Niemcy zapewnili sobie dodatkowe, piąte miejsce w Lidze Mistrzów
📝Polska Agencja Prasowa
03/05/2024, 14:47 GMT+2
To już pewne. W przyszłym sezonie Niemcy, obok Włochów, będą mieli pięć drużyn w Lidze Mistrzów. Decydujące okazało się środowe zwycięstwo Borussii Dortmund w półfinale z PSG.
Od sezonu 2024/25 format Champions League ulega sporym zmianom, m.in. zwiększy się liczba uczestników po eliminacjach z 32 do 36. Z czterech dodatkowych miejsc dwa trafią do ekip z piątych lokat dwóch najwyżej sklasyfikowanych krajów w rankingu UEFA.
Już wcześniej wiadomo było, że jednym z nich będą Włochy, a do środy ważyły się losy, czy dołączą do nich Niemcy, czy wyprzedzi ich jeszcze Anglia. Jednak po zwycięstwie BVB nad PSG 1:0 w pierwszym spotkaniu półfinałowym Ligi Mistrzów wiadomo już, że nikt już nie odbierze Niemcom drugiej pozycji.
Już wcześniej wiadomo było, że jednym z nich będą Włochy, a do środy ważyły się losy, czy dołączą do nich Niemcy, czy wyprzedzi ich jeszcze Anglia. Jednak po zwycięstwie BVB nad PSG 1:0 w pierwszym spotkaniu półfinałowym Ligi Mistrzów wiadomo już, że nikt już nie odbierze Niemcom drugiej pozycji.
Jest bardzo prawdopodobne, że Borussia Dortmund wyświadczyła przysługę... samej sobie. W Bundeslidze BVB zajmuje piąte miejsce i na pewno nie spadnie już niżej, ale do czwartego RB Lipsk traci pięć punktów na trzy kolejki przed końcem. Po środowej wygranej klub z Zagłębia Ruhry może być już pewien miejsca w kolejnej edycji Champions League niezależnie od tego, jakie wyniki osiągnie w pozostałych spotkaniach w tym sezonie.
We Włoszech piąta jest obecnie AS Roma Nicoli Zalewskiego - 59 punktów po 34 meczach. Szósta Atalanta ma o dwa punkty mniej, ale rozegrała 33 spotkania. Pewne miejsca w pierwszej czwórce nie są także trzeci Juventus Turyn (Wojciech Szczęsny, Arkadiusz Milik) - 65 pkt oraz czwarta Bologna (Łukasz Skorupski, Kacper Urbański) - 63. Na czele są ekipy z Mediolanu: Inter, który ma już zapewniony tytuł mistrzowski - 89 pkt oraz AC Milan - 70.
W Anglii o czwarte miejsce prawdopodobnie do samego końca walczyć będą Aston Villa Matty'ego Casha - 67 pkt po 35 meczach i Tottenham Hotspur - 60 pkt po 33 spotkaniach. Pierwsza trójka, czyli Arsenal Londyn, Manchester City i Liverpool, jest już poza zasięgiem, a szósty Manchester United nie ma szans wyprzedzić Aston Villi.
Nowy format, liga zamiast grup
Dotychczas w Lidze Mistrzów było osiem grup z czterema drużynami i po dwie najlepsze ekipy z każdej z nich awansowały do 1/8 finału. Od przyszłego sezonu 36 ekip będzie klasyfikowanych w jednej, wspólnej, ligowej tabeli (stąd nazwa "faza ligowa"). Każdy klub rozegra po osiem spotkań - cztery u siebie i cztery na wyjeździe. Rywali wyłoni losowanie.
Zespoły, które zakończą tę część rozgrywek na pozycjach 1-8, zakwalifikują się do 1/8 finału, natomiast ekipy z miejsc 9-24 stoczą walkę o awans do tej rundy w barażach. Później rywalizacja odbywać się będzie w znanym formacie pucharowym - przegrani dwumeczów odpadają.
Zespoły, które zakończą tę część rozgrywek na pozycjach 1-8, zakwalifikują się do 1/8 finału, natomiast ekipy z miejsc 9-24 stoczą walkę o awans do tej rundy w barażach. Później rywalizacja odbywać się będzie w znanym formacie pucharowym - przegrani dwumeczów odpadają.
TU PRZECZYTASZ WIĘCEJ O NOWYM FORMACIE I NAJWAŻNIEJSZYCH ZASADACH LIGI MISTRZÓW>>>>>>>
Inną zmianą jest wprowadzenie "tenisowego" modelu rozstawienia drużyn. Przy losowaniu drabinki fazy pucharowej ekipy z miejsc 1-2 fazy ligowej zostaną umieszczone w takich pozycjach, aby nie miały szansy na siebie trafić w żadnej rundzie przed finałem. Na kluby z lokat 3-4 "wpadną" najwcześniej w półfinale.
Zmodyfikowany zostanie również system losowania, bo - jak wyjaśnił zastępca sekretarza generalnego UEFA Giorgio Marchetti - przy zastosowaniu nowego formatu rozgrywek ceremonia trwałaby trzy lub cztery godziny i trzeba byłoby przygotować ok. 900 kulek. Dlatego ręcznie realizowana będzie tylko niewielka część losowania, pozostałej dokona komputer.
Inną zmianą jest wprowadzenie "tenisowego" modelu rozstawienia drużyn. Przy losowaniu drabinki fazy pucharowej ekipy z miejsc 1-2 fazy ligowej zostaną umieszczone w takich pozycjach, aby nie miały szansy na siebie trafić w żadnej rundzie przed finałem. Na kluby z lokat 3-4 "wpadną" najwcześniej w półfinale.
Zmodyfikowany zostanie również system losowania, bo - jak wyjaśnił zastępca sekretarza generalnego UEFA Giorgio Marchetti - przy zastosowaniu nowego formatu rozgrywek ceremonia trwałaby trzy lub cztery godziny i trzeba byłoby przygotować ok. 900 kulek. Dlatego ręcznie realizowana będzie tylko niewielka część losowania, pozostałej dokona komputer.
(lukl/po)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama