"PSG spoliczkowane". Francuzi punktują po blamażu, dla Mbappe nie mają litości

Po wygranej w pierwszej kolejce z Borussią Dortmund 2:0 w Paryżu nikt nie spodziewał się tak słabego występu z wracającym po 20 latach do Ligi Mistrzów Newcastle. Zamiast trzech czy choćby jednego punktu, w środę było jedno wielkie "rozczarowanie", jak tytułuje czwartkową okładkę dziennik "L'Equipe".

"Paryż zatonął podczas meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Oprócz porażki, ciężkiej i zasłużonej, pojawia się przede wszystkim kwestia braku reakcji. Ani trener Luis Enrique, ani zawodnicy na boisku nie byli w stanie dać nowego impulsu paryskiej drużynie. Zespół nie wiedział, jak wykorzystać olbrzymie posiadanie piłki (73 proc.)" - pisze czołowy francuski dziennik sportowy.

"Zdominowane taktycznie i pozbawione zaangażowania PSG. Ta dotkliwa porażka stawia paryżan pod presją przez resztę rozgrywek" - dodają dziennikarze.

"PSG spoliczkowane w Newcastle. Stołeczny klub doszczętnie upadł w środę i już teraz komplikuje sobie kwalifikację do 1/8 finału rozgrywek" - grzmi "Le Parisien".

"Najgorszemu startowi klubu w Ligue 1 w epoce katarskich właścicieli (12 punktów w 7 meczach) towarzyszy największa porażka w fazie grupowej Ligi Mistrzów od początku ery QSI. Nowy projekt na razie się nie sprawdza lub nie działa" - przekonuje gazeta.

Sporo miejsca poświęca się także Kylianowi Mbappe, który jedyny strzał w meczu oddał w 85. minucie. "Jest nie do poznania i to jest główny problem PSG. Przeżywa bardzo zły okres, być może z powodu czasu, który spędził w zamknięciu w okresie przedsezonowym, a jeszcze bardziej możliwe, że z powodu braku kreatywności wokół niego" - twierdzi "Le Parisien". Honor klubu uratował nie żaden z jego kolegów z przedniej formacji czy drugiej linii, a obrońca Lucas Hernandez.

"Najlepszy strzelec w historii klubu rozegrał jeden ze swoich najgorszych meczów w czerwono-niebieskiej koszulce" - dodaje "L'Equipe", który ocenił 24-letniego napastnika na "dwójkę" w skali 1-10. To najgorsza nota, obok kapitana drużyny Marquinhosa i nowego nabytku Randala Kolo Muaniego. Niewiele lepszą notę - 3 - Mbappe otrzymał od dziennikarzy "Le Figaro". "Nie istniał, był bezradny wobec obrońców Newcastle" - napisano.

Dziennikarze dochodzą do smutnego wniosku, że paryżanie to obecnie "wrak" drużyny, gdzie nie ma "charakteru ani przywódców". "Nie ma racjonalnego wyjaśnienia. Trenerzy są tymi, których zespół potrzebuje, gdy sprawy idą źle, a w Paryżu, gdy sprawy idą źle, nikt nie potrząsa partnerem ani nie wskazuje kierunku poprawy. Na tym etapie nie ma planu B" - czytamy.

W niedzielę paryżan czeka trudny wyjazd do Rennes. Od sierpnia mistrzowie Francji odneśli tylko jedno zwycięstwo poza Parc des Princes - 4:1 w Lyonie, gdzie, jak podkreśla "Le Parisien", "prawie wszyscy wygrywają".

W grupie F z czterema punktami po dwóch meczach na prowadzeniu sa gracze Newcastle. PSG jest drugie (3 pkt), Milan trzeci (2), a tabelę zamyka BVB (1).

(lukl)