Cześć i czołem!!! Zapraszamy na tekstóweczkę z meczu trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów, w którym Legia gra z AS Trencin.

Jako pierwsi na murawie pojawili się Słowacy. Legia wbiegła na boisko i sędzia od razu gwizdnął.

Wracamy do gry po przerwie.

Sędzie nie doliczył ani jednej minuty do podstawowego czasu gry. Koniec pierwszej połowy.

Dobra piłka Hlouseka do Nikolicia, ale Węgier nie zdołał do niej dojść, podobnie jak pozostali koledzy z drużyny.

Stołeczny klub bardzo często rozgrywa piłkę niemal z własnego pola karnego, co z reguły kończy się długim podaniem i stratą.

AS Trencin cały czas broni bardzo wysoko. Momentami aż 6 graczy gości przebywa na połowie Legii.

Strzał z dalszej odległości Moulina w sam środek bramki.

Legia zbyt łatwo traci piłkę przy wyprowadzaniu kontr.

Zbyt mocne podanie Moulina w kierunku Nikolicia.

Niebezpieczna akcja AS Trencin środkiem pola zakończona strzałem z 20 metrów Janco. Piłka po drodze odbiła się od jednego obrońcy i wyszła na rzut rożny.

Spotkanie w Warszawie bardzo przypomina mecz w Żylinie. To rywale mają przewagę, ale na szczęście nie potrafią jej udokumentować golem.

Wreszcie akcja Legii! Długa piłka w kierunku Nikolicia, który przyjął ją w polu karnym, po czym strzelił w kierunku bramki. Jego strzał zatrzymał Chovan.

Szczęście jest po stronie Legii. Po stracie gospodarzy Bala znalazł się w sytuacji sam na sam z Malarzem, jednak kopnął obok bramki, przy okazji doznając bolesnego urazu.

Legia od kilku minut ma problem z dłuższym utrzymaniem się przy piłce.

Dobra interwencja Pazdana, który wślizgniem zatrzymał Bero.

Michał Kucharczyk bezapelacyjnie jak na razie jest najlepszym piłkarzem Legii. Dużo przechwytów oraz podań w kierunku partnerów z prawego skrzydła.

Akcja w stylu nowego skrzydłowego Legii Langila. Złamał do środka, minął obrońcę i strzelił prawą nogę, ale w trybuny.

Znów dobra interwencja Arkadiusza Malarza między słupkami. Zza pola karnego przymierzył 18-letni Janco, który po cichu liczył chyba, że ktoś w ostatniej chwili przetnie jego strzał. Tak się nie stało, więc bramkarz gospodarzy spokojnie zdołał wybić piłkę w kierunku linii końcowej boiska.

Błąd Udeha mógł zakończyć się sytuacją sam na sam Nikolicia z bramkarzem, wcześniej jednak sędzia przerwał grę z powodu spalonego.

Świetna piłka Kucharczyka w kierunku Nikolicia, ale Chovan swoją interwencją na piętnastym metrze przeciąt to zagranie.

Kucharczyk swoim dobrym powrotem zatrzymał kontrę mistrza Słowacji.