Witamy z Etihad, czy będzie to pojedynek Aguero z Messim, Silvy z Neymarem a może Demichelisa z Mascherano? Niezależnie, kto by ze sobą nie walczył, czeka nas wielki, po prostu wielki wieczór z Champions League!

Na trybunach słyszymy "BARCA BARCA", chyba wszystko to mówi o tym meczu i o tym, kto jest tego wieczoru lepszy.

Mogły być jeszcze emocje w tym meczu, ter Stegen pięknie, instynktownie broni strzał Nasriego.

Będacy w znakomitej formie Dani Alves wbiegł w pole karne, był sam na sam z Hartem i piękną podcinką próbował go pokonać. Piłka niestety wylądowała na poprzeczce.

Rakitić przesadził z ostrością i dostał kartonik.

Kibice Liverpoolu oglądający grę Suareza...

Mieliśmy małe kontrowersje. Najpierw Pique w polu karnym powstrzymał strzał Dzeko, wydawało się (głównie piłkarzom City), że ręką. Hiszpan faktycznie dotknął futbolówkę ramieniem, lecz ruchu tak naprawdę nie zrobił. Nie ma mowy o karnym.

Alves zabawił się z rywalem. Podbił sobie piłkę piętą bezpośrednio nad nim, minął go, wyprzedził i z gracją dograł do Messiego. Typowy mecz jednego zespołu.

Barcelona znów weszła w pole karne rywali, Messi nawinął rywala, miał już tylko Harta przed sobą, lecz piłka znacząco mu odskoczyła, przez co Anglik spokojnie ją złapał.

Prawdziwy "El Pistolero".

Citizens mieli akcję, Dzeko dograł w pole karne. I prosto do koszyczka ter Stegena...

Piękną akcją popisał się Messi, wziął na siebie kilku rywali, podał do Alby, ten do Suareza i Barca prowadzi już dwiema bramkami. Barca jest dziś w istocie wielka!

SUAREZ i 2:0!!!

Posiadanie piłki 58-42 na korzyść gości.

Statystyki tego meczu mówią o nim wszystko - Barcelona miała dwa celne strzaly, City ani jednego.

Rzut rożny dla City nic nie dał, nikt inny tylko Suarez wybił piłkę przed swoje pole karne.

HART POWSTRZYMUJE SUAREZA. Powinno być 2:0, lecz Anglik znakomicie poradził sobie ze strzałem świetnie ustawionego 27-latka z Barcelony.

Rakitić niepotrzebnie wyskoczył do piłki dogranej do Neymara. Strzał i tak golem by się nie zakończył, a Brazylijczyk był ustawiony o niebo lepiej.

Gol Suareza mocno zmienił przebieg tego meczu. Dotychczasowo wyrównane spotkanie zmieniło się w jedną wielką dominację Barcy. Będą kolejne gole dla graczy Enrique?

Dzeko najwyżej wyskoczył do piłki zagranej przez Silvę, jego główka o kilkadziesiąt centymetrów minęła jednak bramkę.

Suarez połasił się na drugiego gola, jednak wyszło mu to tym razem dużo gorzej niż poprzednio. Strzał z woleja bardzo niecelny.