Jeżeli o którejś z par najlepszej "16" Ligi Mistrzów można było mówić, że rewanż będzie formalnością, to jest tak w przypadku meczu Chelsea z FC Kopenhaga. Ale i tak niezwykle serdecznie witam ze Stamford Bridge, a na tekstówkę zaprasza Stinger.

Garść statystyk z pierwszej części gry - posiadanie piłki po 50%, najwięcej biegają Żirkow (6376 metrów - jedyny piłkarz Chelsea z wynikiem ponad 6 kilometrów), Claudemir (6318 metrów, jeszcze trzech innych piłkarzy gości przebiegło ponad 6000 metrów)

Zaczynamy 2. połowę! Oba zespoły bez zmian.

Goerge_Best - byłeś najszybszy z odpowiedzią na tę dość łatwą zagadkę.

ZAGADKA - KIM JEST BYŁY PIŁKARZ CHELSEA WIDOCZNY NA ZDJĘCIU?

Na Stamford Bridge wrócimy za kwadrans.

Nic się w tym czasie nie zdarzyło, oba zespoły schodzą do szatni przy bezbramkowym remisie, Chelsea więc już tylko 45 minut od ćwierćfinału.

Zagramy dłużej o 60 sekund.

DROGBA I JEGO LEWA NOGA RAZ JESZCZE! Tym razem napastnik gospodarzy uderzał na bramkę Wilanda i był to celny strzał, jednak bramkarz gości pewnie złapał piłkę. A całą akcję rozpoczął przechwyt i wyjście z linii obrony autorstwa Bronislava Ivanovicia./

Katastrofalne dośrodkowanie Drogby, napastnika Chelsea nie usprawiedliwia nawet to, że zagrywał lewą nogą. A wszystko zaczęło się od niedokładnego zagrania w poprzek boiska N'Doye.

Gospodarze opanowali sytuację, teraz to oni dominują w grze w środku pola, a z przodu cały czas kwintet Drogba-Anelka-Żirkow-Ramires-Lampard stwarza problemy gościom swoją wymiennością pozycji i grą bez piłki.

NIE MA GOLA! Świetnie za plecy obrońców uciekł Anelka, któremu zagrywał z głębi pola Drogba, w pole karne dynamicznie wbiegł Żirkow, ale strzał Rosjanina z bliskiej odległości mija bramkę Wilanda.

Od kilku minut to goście opanowali sytuację w środku pola, nie przekłada się to prawda na groźne sytuacje, ale wygląda to mimo wszystko dość interesująco.

SŁUPEK!!! Niesamowicie uderzył N'doye z rzutu wolnego, Cech w ogóle nie odgadł jego intencji i stał jak słup soli... ale na ratunek przyszedł mu prawy słupek jego bramki.

Aktywny jest potężnie zbudowany środkowy napastnik Ndoye, goście po raz drugi będą mieli szansę na strzał z rzutu wolnego.

W odpowiedzi akcja "The Blues" i po zagraniu w uliczkę w świetnej sytuacji strzeleckiej znalazł się Anelka, jednak Johan Wiland okazał się od Francuza lepszy.

Po raz pierwszy włączył się do akcji ofensywnej prawy obrońca gości Oscar Wendt, ale jego dośrodkowanie wyłapał Peter Cech.

CO TO BYŁBY ZA GOL! Gospodarze zabawili się z gośćmi w ich polu karnym i po koronkowym zagraniu trójki Żirkow-Drogba-Cole-Żirkow Rosjanin uderzał z 10 metrów, ale minimalnie się pomylił.

hotboy8 - cała przyjemność po naszej-mojej stronie.

I chwilę później Anelka ponownie na spalonym, tym razem po prostopadłym zagraniu Lamparda. Ale wydaje się, że prawy obrońca gości Wendt nie utrzymał linii spalonego i sędzia podjął błędną decyzję.

Groźnie zapowiadała się ta akcja Chelsea, Bosingwa jednak zbyt długo zwlekał z podaniem i wbiegający z prawego skrzydła Anelka był na pozycji spalonej.

CELNY STRZAŁ DROGBY! Napastnik Chelsea zdecydował się uderzyć z dystansu, Wiland jednak pewnie złapał piłkę.