Raków Częstochowa ograł Zrinjski Mostar w meczu Ligi Konferencji i jest już niemal pewny bezpośredniego awansu do 1/8 finału

Sytuacja Rakowa Częstochowa w Lidze Konferencji była dobra, a teraz jest wręcz komfortowa. Po czwartkowym zwycięstwie 1:0 z bośniackim Zrinjskim Mostar polski klub jest już niemal pewny udziału w 1/8 finału bez konieczności rozgrywania dodatkowego dwumeczu. Została jeszcze jedna kolejka, która już w następny czwartek.

Lech i Raków w meczach 5. kolejki Ligi Konferencji

Źródło wideo: Eurosport

Do 1/8 finału awansuje osiem najlepszych drużyn ze wspólnej 36-zespołowej tabeli. Te z miejsc 9-24 utworzą z kolei osiem par barażowych o awans do tej fazy. Raków do czwartkowego meczu przystępował z ośmioma punktami.

Do Sosnowca, gdzie częstochowianie goszczą rywali w pucharach i gdzie wygrali już dwukrotnie, przyjechał zespół nieobliczalny. Zrinjski do tej pory udane występy przeplatał fatalnymi - w tej edycji potrafił pokonać Lincoln Red Imps aż 5:0, by później przegrać z Dynamem Kijów 0:6.

Kibice częstochowian musieli uzbroić się w cierpliwość, bo Raków dopiero po dwóch kwadransach zaczął przypominać drużynę, która tak dobrze radzi sobie ostatnio na wszystkich frontach. Na początku meczu pozwalał gościom na stwarzanie okazji, a sam miał z tym duże problemy.

Liga Konferencji

Lech uniknął porażki, ale ma czego żałować

8 godzin temu

Gdy już podkręcił tempo i zaczął być dokładniejszy, piłka szybko wpadła do siatki. Po strzale Jonatana Brauta Brunesa gol uznany jednak nie został, bo na spalonym był uderzający chwilę wcześniej Tomasz Pieńko.

VAR zamknął pierwszą część

Raków dopiął swego, a na listę strzelców wpisał się właśnie Brunes, jeszcze przed ostatnim gwizdkiem pierwszej połowy. Norweg wykorzystał w doliczonym czasie rzut karny podyktowany za zagranie ręką kapitana gości Nemanji Bilbiji. Kluczowa okazała się tu interwencja sędziów VAR.

Raków Częstochowa świetnie spisuje się w Lidze Konferencji

Foto: Getty Images

W drugiej części goście starali się odważniej atakować, ale z tych starań niewiele wynikało. Raków dobrze się bronił, sam szukał głównie szans w kontrach. Najbliżej podwyższenia prowadzenia był Diaby Fadiga, po którego strzale piłka trafiła w słupek. Wynik do końca się jednak nie zmienił.

Ostatnia kolejka Rakowa na Cyprze

Raków ma jedenaście punktów po pięciu meczach. Został mu do rozegrania jeszcze jeden, z Omonią Nikozja na wyjeździe. Wszystkie spotkania 6. kolejki w następny czwartek

Raków prezentuje się zdecydowanie najlepiej z czterech polskich drużyn, które walczą w tej edycji Ligi Konferencji. Jagiellonia Białystok najprawdopodobniej zagra w barażach, małe szanse ma na nie Lech. Najgorzej wygląda sytuacja Legii Warszawa, która ma tylko trzy punkty.

Pary barażowe i potencjalne spotkania 1/8 zostaną rozlosowane 26 stycznia.

Pierwsze mecze 1/8 odbędą się 12 marca. Play-offy ruszą 19 lutego.

CZYTAJ WIĘCEJ SPORTU

Walka o rankingowe punkty

Liga Konferencji to najniższy szczebel rozgrywek UEFA, ale jest świetną okazją m.in. do zbierania ważnych punktów rankingowych. Głównie dzięki postawie Legii i Jagiellonii, które dotarły w poprzedniej edycji do ćwierćfinału LK, w sezonie 2026/27 w europejskich pucharach wystąpi po raz pierwszy pięć polskich zespołów, w tym dwa w kwalifikacjach Ligi Mistrzów.