Legia krok od awansu. Zaskakujące słowa szkoleniowca

W pierwszym spotkaniu, w ubiegłym czwartek w Herning, obie drużyny zaimponowały w ofensywie, ale popełniły sporo błędów w obronie, stąd remis 3:3.

Nic więc dziwnego, że trener Legii Kosta Runjaić właśnie na ten element zwraca szczególną uwagę przed rewanżem.

- Potrzebujemy silnej defensywy. Trzeba być zwartym we wszystkich strefach. Zagramy z przeciwnikiem, który umie świetnie kontrować. Spodziewamy się dużego pressingu z ich strony. Musimy zagrać lepiej w defensywie, a w ataku wykorzystywać stworzone okazje - powiedział Runjaić na konferencji prasowej przed meczem.

W tym sezonie mecze jego zespołu w europejskich pucharach gwarantują dużą liczbę bramek. W 2. rundzie (z 1. polskie kluby były zwolnione) z kazachskimi Ordabasami Szymkent było 2:2 i 3:2, a w kolejnej z Austrią Wiedeń 1:2 i 5:3. Pierwsze starcie z Midtjylland idealnie wpisuje się w ten trend.

- Kibice będą oczekiwali wielu emocji. Ja osobiście wolałbym, żeby mecz był nudny, ale zakończony naszym sukcesem - skwitował, dodając, że sytuacja kadrowa jego zespołu jest bardzo dobra.

Dużo gorsza atmosfera przed meczem panuje w duńskim zespole, który w weekend doznał już trzeciej porażki w szóstym ligowym meczu, tym razem 0:3 z FC Nordsjaelland. Kilka dni temu klub pozyskał Lee Han-beoma, obrońcę z południowokoreańskiego FC Seul.

Rewanżowy mecz o awans do fazy grupowej Ligi Konferencji odbędzie się w czwartek 31 sierpnia. Pierwszy gwizdek włoskiego sędziego Simone Sozzy o godzinie 21.00. Wynik na żywo i relacja live w eurosport.pl. W przypadku awansu legioniści poznają w piątek swoich rywali - wówczas w Monako o godz. 14.30 odbędzie się losowanie fazy grupowej LK.

(lukl)