Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Milan, Roma i Fiorentina zagrały na czwórkę w europejskich pucharach

Lukasz Lasia

Akt. 08/03/2024, 12:46 GMT+1

Trzy mecze, trzy zwycięstwa i aż 12 strzelonych goli. Włoskie drużyny dały w czwartek popis w europejskich pucharach - AS Roma i AC Milan w Lidze Europy, a Fiorentina w Lidze Konferencji.

Trening AC Milanu przed 2. kolejką fazy grupowej Ligi Mistrzów

"To był czwartek pełen sukcesów Włochów" - pieje z zachwytów "La Gazzetta dello Sport". Każda z trzech drużyn ma duże szanse na awans do następnej fazy europejskich pucharów. A przecież jeszcze jest Atalanta, która w środę zremisowała 1:1 w Lizbonie ze Sportingiem w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Europy.
"Wszystko wskazuje na to, że możemy wtargnąć do ćwierćfinału rozgrywek, które istnieją od piętnastu lat, z trzema naszymi zespołami. Jeszcze nigdy nam się to nie udało" - analizuje najpoczytniejszy włoski dziennik sportowy. "To ważne dla całej włoskiej piłki, która walczy o posiadanie pięciu drużyn w kolejnej edycji Lidze Mistrzów" - dodaje.

Piękna Roma, mniejsze zaliczki Milanu i Fiorentiny

Najbardziej okazałe zwycięstwo odniosła w czwartek Roma, która na Stadio Olimpico pokonała 4:0 Brighton. Tyle goli przeciwko angielskiemu zespołowi ekipa ze stolicy Włoch strzeliła wcześniej tylko raz w historii, 2 maja 2018 roku w półfinale Ligi Mistrzów z Liverpoolem.
Włoscy dziennikarze są zachwyceni grą ekipy Daniele De Rossiego, która bardzo różni się od tej, gdy zespołem dowodził Jose Mourinho. "Różnica w porównaniu z przeszłością jest wręcz imponująca. Gra bardziej ofensywną piłkę, w Serie A poprawiła średnią punktową z 1,45 do 2,57, zespół wywołuje dyskusję tym, co robi na boisku, a nie kontrowersjami" - wylicza "La Gazzetta dello Sport".
Mimo czterech zdobytych bramek ze Slavią Praga mniej pochwał Włosi kierują w stronę Milanu. Mediolańczycy zwyciężyli na San Siro 4:2, grając przez większość meczu z przewagą jednego zawodnika po czerwonej kartce dla El Hadji Malicka Dioufa.
"Rossoneri przez długi czas grali nudno i często niedokładnie, mimo że ich rywale już po 26 minutach mieli dziesięciu zawodników" - podkreśla dziennik.
Leao
Jedynym przedstawicielem Italii w Lidze Konferencji jest Fiorentina, która męczyła się najmocniej, ale i tak była w stanie wygrać, i to na wyjeździe, w Budapeszcie, z Maccabi Hajfa 4:3. Zwycięską bramkę zdobył w piątej doliczonej minucie Antonin Barak.
"Zwycięstwo odniosła trochę w stylu mediolańskim, biorąc pod uwagę jej przewagę techniczną nad Izraelczykami" - stwierdzają dziennikarze.
Barak
W tym tygodniu z włoskich drużyn plamę dało jedynie Lazio, które mimo zaliczki z pierwszego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów (1:0) z Bayernem, w Monachium przegrało aż 0:3 i odpadło z rywalizacji. W przyszłym tygodniu rewanżowy mecz o awans do ćwierćfinału rozegra również Inter, który broni jednobramkowej zaliczki z Mediolanu z meczu z Atletico.
(lukl)
Udostępnij