Piłkarska niedziela w eurosport.pl trwa dalej. O godzinie 19. znajdziemy się na stadionie Vicente Calderon, gdzie Atletico Madryt w szlagierowo zapowiadającym się spotkaniu podejmie FC Barcelonę. Na relację z tego spotkania niezwykle serdecznie zaprasza Stinger.

"Akcja słupkowa" miała swój ciąg dalszy - kilkanaście sekund później prostopadłą piłkę do wychodzącego Messiego zagrał Pedro i Argentyńczyk potwierdził po raz kolejny, że w sytuacjach sam na sam myli się baaaardzo rzadko. De Gea bez szans.

GOOOOOOOOOL!!! MESSI!!!!! 0:1!!!!!

SŁUPEK! Barca po raz pierwszy - prostopadłe podanie do Villi, który uciekł wysoko ustawionej obronie gospodarzy, ale mierzony strzał ląduje na słupku.

Pierwsza proba akcji dwójkowej Messiego z Pedro, ale podanie tego drugiego ciut zbyt mocne i wyrzucony w stronę linii bocznej Argentyńczyk dośrodkował niedokładnie.

Zagadka na początek - ile goli padło w ostatnich 10 ligowych meczów pomiędzy tymi dwoma zespołami? Liczba jest oczywiście mocno szokująca.

Dużo walki w środku pola w pierwszych minutach, gospodarze bardzo agresywnie od początku, zachowując wszelkie proporcję, to jak w niedawno zakończonym meczu Arki z Jagiellonią.

Czy tylko mi koszulki piłkarzy Barcy założone dzisiaj wydają się... średnie pod względem wyglądu?

Piłkarze Barcy mają się kogo obawiać - to nie tylko Diego Forlan, ale również Kun Aguero. Argentyńczyk strzelił w karierze aż 6 goli przeciwko zespołowie z Katalonii, przeciwko żadnemu innemu zespołowi z Primera Division nie ma aż tak dobrego bilansu. Starszy od niego Diego Forlan goli na koncie w meczach z Barcą ma aż 10.

Jakie są Wasze typy? Mecze tych dwóch zespołów zwykle dostarczają wiele emocji, chyba nie tylko ja spodziewam się świetnego spotkania? :)

Skład Barcy - Valdés; Alves, Piqué, Puyol, Maxwell; Sergio, Xavi, Iniesta; Pedro, Messi, Villa. W zespole Josepa Guardioli zauważalny jest brak Erika Abidala, który poprosił o wolne, w związku z problemami rodzinnymi. Francuza zajmuje w pierwszym składzie Maxwell.

Skład Atletico - De Gea, Ujfalusi, Perea, Godín, Domínguez, Assunçao, Raúl García, Simao, Reyes, Forlán, Agüero

ZACZYNAMY MECZ!

W tygodniu oba zespoły walczyły w europejskich pucharach - Atletico przegrało z PAOK Saloniki 0:1, z którego to wyniku nikt jednak tragedii nie robił, a przypomnę, że "Los Colchoneros" bronią tytułu zwyciężcy Ligi Europa. Katalończycy z kolei rozjechali Koniczynki z Aten aplikując gościom aż pięć bramek, choć to goście pierwsi zdobyli gola po strzale Govou.

Gospodarze w pierwszych dwóch meczach zanotowali dwie wygrane, podopieczni Josepa Guardioli takim bilansem pochwalić się nie mogą - tydzień temu okazali się za słabi na Herculesa z Alicante przegrywając na Camp Nou 0:2.