Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

"Może ktoś z klubu chce zrobić mi niespodziankę?". Żarty z transferu Mbappe dotarły do Liverpoolu

Tomasz Gosz

Akt. 01/08/2023, 23:04 GMT+2

Kylian Mbappe wciąż nie puszcza pary z ust w sprawie swojej przyszłości. Milczenie francuskiego gwiazdora daje pole do spekulacji mediom. Jedną z opublikowanych rewelacji wyśmiał właśnie Juergen Klopp, menedżer Liverpoolu, z którym piłkarz też był ostatnio wiązany.

Gorące powitanie Mbappe

Mbappe ma z PSG jeszcze roczny kontrakt. Nie pali się do jego przedłużenia, już zimą oficjalnie będzie mógł więc negocjować umowę z innym klubem, a kilka miesięcy później odejść z Paryża za darmo.
PSG nie chce do tego dopuścić, dlatego - jak twierdzą media - zaakceptowało lukratywną ofertę z Arabii Saudyjskiej. Tyle że zawodnik na Bliski Wschód przenosić się ponoć nie zamierza. Jak piszą media, nie skusiła go nawet ogromna pensja i opcja jedynie rocznego pobytu w tamtejszej lidze.

Rozbawiony Klopp

Najnowszym tematem podchwyconym przez media są ewentualne przenosiny piłkarza do Anglii. Padły nazwy Chelsea i Liverpool - w kontekście rocznego wypożyczenia zawodnika, na czym miałoby zależeć zdesperowanym szefom PSG.
Wygląda jednak na to, że to tylko mrzonki. Z dużym poczuciem humoru do sprawy podszedł Klopp. Niemiecki szkoleniowiec nie wierzy w doniesienia.
- Śmiejemy się z tego. To naprawdę dobry gracz, ale to wszystko się nie zgrywa, jeśli chodzi o finanse. Może ktoś inny z klubu podjął działania w kwestii transferu i chce mi zrobić niespodziankę? - zastanawiał się Niemiec, szeroko się uśmiechając. - Coś takiego nie zdarzyło się przez osiem lat, od kiedy tu jestem. To byłaby nowość - dodał rozbawiony.

Real w komfortowej sytuacji?

Wciąż najbardziej prawdopodobne są przenosiny Mbappe do Realu Madryt.
Hiszpański klub wydaje się być w komfortowej sytuacji. Może poczekać do końcówki okienka, złozyć ofertę i kupić zawodnika jeszcze tego lata, zapewne w promocyjnej cenie. A jeśli Francuzi pozostaną nieugięci, to za kilka miesięcy opłacić jedynie prowizje piłkarza i jego agenta i mieć zawodnika od lipca 2024 roku.
Wygląda na to, że sam Mbappe jest przygotowany i na ten drugi scenariusz, choć wówczas rok spędziłby poza pierwszym zespołem paryżan, czym w tej chwili grożą mu na Parc des Princes.
(TG/łup)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama