Na co dzień strzelają gole dla Realu Madryt. W środowy wieczór Cristiano Ronaldo i Gareth Bale zagrają jednak w przeciwnych drużynach w meczu, którego stawką będzie awans do finału Euro 2016. Zapraszamy na relację tekstową z pierwszego półfinału, w którym Portugalia zmierzy się z Walią.

To tyle na dzisiaj. Dziękuję za wspólnie spędzony czas i zapraszam na jutrzejsze tekstówki w serwisie mobilnym eurosport.pl. Będziemy bowiem również na meczu o Superpuchar Polski, w którym Legia Warszawa o godz. 17:30 zagra z Lechem Poznań. Dobranoc.

Z kim zmierzy się Cristiano Ronaldo i jego pomocnicy? O tym przekonamy się za 24 godziny, gdy zakończy się jutrzejsze spotkanie pomiędzy Francją i Niemcami. Na papierze to hicior. Miejmy nadzieję, że wypali.

KONIEC MECZU! Portugalia wygrywa 2:0 i zagra w niedzielę w finale Euro 2016.

Z rzutu wolnego uderzał oczywiście Ronaldo, ale piłka odbiła się od muru.

Mocny faul na 30. metrze popełnił Joe Allen, sędzia Eriksson nie zdecydował się go jednak odesłać do szatni na przedwczesny o 60 sekund prysznic, Walijczyk miał już bowiem żółtą kartkę na koncie.

Warto jeszcze zerknąć na to, w jaki sposób Ronaldo strzelił gola na 1:0. Wyskok naprawdę fenomenalny.

Rozpoczęliśmy trzy minuty doliczonego czasu gry.

Nie wspomniałem o tym wcześniej, ale na ostatnie minuty w zespole Portugalii pojawili się Joao Moutinho i Ricardo Quaresma.

ŻÓŁTA KARTKA BALE'A! A mogła być nawet czerwona, Bale bardzo wysoko bowiem podniósł nogę i nie zauważył nadbiegającego Moutinho, którego w rezultacie kopnął w twarz. Portugalczykowi na szczęście nic się poważnego nie stało.

SZANSA DLA RONALDO! Znakomicie zagrał mu kolega prostopadłą piłkę, ale CR7 pozwolił, by piłka mu odskoczyła i pogorszył się przez to kąt strzał, zakończyło się to zatem strzałem w boczną siatkę.

BRONI RUI PATRICIO! Spróbował go zaskoczyć z około 25 metrów Gareth Bale, który tym razem akcję zaczął na prawej stronie i ściął do środka. Piłka nabrała nieprawdopodobnej rotacji, ale portugalski golkiper dał radę odbić piłkę do boku.

NIE MA GOLA! Błąd Bale'a, który po dryblingu stracił piłkę na 20. metrze. Przejął ją Danilo i zdecydował się na strzał, który z problemami obronił Hennessey, a walijski bramkarz piłkę zatrzymał praktycznie na linii bramkowej. Danilo zachował się trochę egoistycznie w tej sytuacji, miał bowiem po swojej lewej ręce wybiegającego Naniego.

Doczekałem się w końcu zdjęcia cieszącego się Naniego po strzeleniu gola na 2:0.

BALE Z DYSTANSU! Do bramki było jednak ponad 30 metrów, piłka - z dziwną rotacją co prawda - leciała w środek bramki i Rui Patricio pewnie ją wyłapał.

Rozpoczął się ostatni kwadrans pierwszego półfinału Euro 2016. Czy Walię stać jeszcze na zryw?

Była to ostatnia akcja Sanchesa w dzisiejszym spotkaniu, zastąpił go bowiem Andre Gomes.

EGOISTYCZNIE SANCHES! Młodość ma swoje prawa - Portugalczyk świetnie wyprowadził kontratak, ale w decydującym momencie zamiast podać do wbiegającego środkiem Naniego to połakomił się na gola i oddał niecelny strzał.

Teraz żółtą kartkę otrzymał Ronaldo, a to efekt krytykowania decyzji sędziego Erikssona po tym, gdy CR7 sfaulował w środku pola Jonathana Williamsa.

Żółta kartka dla Bruno Alvesa, który - zupełnie niepotrzebnie zresztą - blokował wybicie piłki walijskiemu golkiperowi.

BRONI HENNESSEY! A po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową starał się go zaskoczyć Jose Fonte.