Cześć i czołem!! Gotowi na sportowe emocje! To dobrze, bo startujemy z relacją tekstową z meczu Anglia - Walia.

To tyle z Bitwy o Wyspy Brytyjskie, ale to była dopiero jedna z dwóch przystawek przed czekającym nas meczem Polski z Niemcami. Zanim jednak do tego dojdzie o godzinie 21:00, to kilka minut przed 18:00 zapraszamy na inne spotkanie grupy C, w którym Irlandia Północna zagra z Ukrainą. Poczytamy się zatem już za niecałą godzinę.

Anglia w dramatycznych okolicznościach wygrała ostatecznie z Walią 2:1 i po dwóch seriach meczów prowadzi w grupie B. Anglia ma 4 pkt, Walia i Słowacja mają po 3 punkty, a Rosja zamyka tabelę z jednym punktem.

KONIEC MECZU! To była piłka meczowa, gdyż sędzia Felix Brych chwilę później kończy spotkanie w Lens.

SZANSA BALE'A! Udało się Walijczykom skonstruować składnie akcję, dorzucili piłkę w pole karne z lewej strony... ale Bale z niezłej pozycji uderzył niecelnie głową.

Teraz to Walijczycy stoją pod ścianą. A zostało im maksimum kilkadziesiąt sekund,...

A JEDNAK! Anglicy niemalże wepchnęli piłkę do bramki Walijczyków. W pole karne wbiegł Alli, nie udało mu się oddac strzału, ale za akcją biegł Sturridge i nawet nie tyle co uderzył, a raczej popchnął piłkę w kierunku bramki i ta wpadła przy bliższym słupku bramki, dotykając jeszcze nogi Hennesseya.

GOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!! STURRIDGE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zagramy dłużej o 3 minuty. Ostatnie 180 sekund szansy Anglików na wykaraskanie się z opresji.

Po rzucie rożnym Gary Cahill wygrał walkę o górmną piłkę, ale uderzył zbyt wysoko, pozycja też nie była jakaś specjalnie łatwa.

Walijczycy ustawiają się w siódemkę-ósemkę we własnym polu karnym i z atakami Anglików radzą sobie bez problemu. Ale te próby ofensywne nie są jakieś specjalnie groźne. Przed momentem na przykład urwał się rywalowi Rashford, ale świetnym wślizgiem zaasekurował kolegę z drużyny Ashley Williams.

Kolejne nieudane dośrodkowanie w wykonaniu Anglików...

Wadą jednoczesnego przebywania aż tylu napastników jest to, że część z nich gra na pozycji, do której nie jest przyzwyczajona - Rashford na przykład wyrzucony jest na lewe skrzydłow... i właśnie stracił piłkę przy próbie dryblingu. Więcej pożytku powinno być, gdy to boczni obrońcy wezmą się za rajdy bocznymi strefami boiska.

Aktywny jest Johnny Williams - teraz znalazł sobie miejsce do strzału na 20. metrze, ale posłał piłkę nad poprzeczką.

Świetny podwójny blok Williamsa i Chestera (chyba) na Rooneyu, gdy ten po świetnym zwodzie strzelał z około 15 metrów.

Bardzo dobry wślizg Ramseya na Allim, gdy ten już chciał wbiec z piłką w pole karne.

W polu karnym Anglików pojawił się Jonathan Williams... i próbował wymusić rzut karny padając na murawę na skutek oddechu Chrisa Smallinga. Sędzia na szczęście nie dał się nabrać, ale powinien pokazać za to żółtą kartkę.

Ho ho ho, witamy na murawie Marcusa Rashforda, który zastępuje Lallanę. Rashford, Sturridge, Vardy, a do tego Rooney i Alli. Anglicy grają o całą pulę, w sumie nie ma się co dziwić, że nie chcą przy remisie 1:1 grać ze Słowacją i potrzebować wtedy wygranej do zapewnienia sobie awansu.

Zmiany, zmiany, zmiany. Najpierw Walia - Jonathan Williams (dobrze grał ze Słowacją) zastąpił Robsona-Kanu.

To w sumie ryzyko pisać to, gdy w ich zespole jest ktoś taki jak Gareth Bale... ale Walijczyków w ofensywie w tym momencie na murawie nie ma.

Bardzo aktywny jest Sturridge, ale jego strzały albo są niecelne (jak było jakieś 3 minuty temu), albo blokowane (jak przed chwilą).