Bez Lewandowskiego ani rusz. Statystyka jest bezlitosna

Lewandowski aktualnie leczy kontuzję stawu skokowego, której nabawił się w meczu Barcelony z FC Porto w Lidze Mistrzów. Przerwa w grze polskiego napastnika ma potrwać kilka tygodni.

Dla nowego trenera Biało-Czerwonych Michała Probierza absencja największej gwiazdy i lidera zespołu na pewno nie jest dobrą informacją.

- Jeżeli jakiś trener byłby zadowolony z faktu, że nie ma do dyspozycji najlepszego napastnika, to na pewno nie byłby to szkoleniowiec, który chce wygrywać - przyznał Probierz i zaznaczył, że najlepszy strzelec kadry wszech czasów na pewno "będzie duchem z tą reprezentacją".

Z drugiej strony w zaistniałej sytuacji Probierz będzie mógł sprawdzić, jak bez 35-letniego Lewandowskiego radzi sobie zespół. W przeszłości bywało z tym różnie.

Lewandowski od czasu swojego debiutu w reprezentacji w 2008 roku, jeśli już opuszczał jakieś mecze kadry, to zazwyczaj były to spotkania towarzyskie. W spotkaniach o punkty nie grał głównie z powodu kontuzji. Licząc tylko konfrontacje o stawkę, Polacy bez "Lewego” wygrali tylko dwa z siedmiu spotkań i to z teoretycznie najsłabszymi rywalami.

W marcu 2021 roku Lewandowski nabawił się urazu w konfrontacji z Andorą, w spotkaniu eliminacji MŚ 2022. Napastnik Bayernu był wówczas w dobrej formie i kibice mogli żałować, że nie wystąpił w kolejnym meczu z Anglią na Wembley. Bez swojego lidera Polacy walczyli, ale przegrali w końcówce 1:2.

"Lewy” nie wystąpił także na koniec tych samych eliminacji w spotkaniu z Węgrami. Biało-Czerwoni mieli już wówczas pewny udział w barażach do mundialu i nasz czołowy piłkarz postanowił odpocząć, na co przystał trener Paulo Sousa. Polacy przegrali wówczas niespodziewanie 1:2, przez co nie byli rozstawieni w kolejnej fazie eliminacji. Lewandowski musiał się wówczas gęsto tłumaczyć, by usprawiedliwić swoją absencję.

Jeśli chodzi o mecze o stawkę, to najlepszego strzelca naszej kadry w historii zabrakło także w trzech spotkaniach Ligi Narodów z mocnymi ekipami Portugalii i Holandii. W 2018 roku zremisowaliśmy z ekipą Fernando Santosa 1:1. Dwa lata później przegraliśmy z zespołem Oranje 0:1, a przed rokiem zremisowaliśmy z nim 2:2.

Bez Lewandowskiego potrafiliśmy też jednak wygrywać. W 2020 roku w Lidze Narodów pokonaliśmy Bośnię i Hercegowinę 2:1, a w eliminacjach MŚ 2014 ograliśmy San Marino 5:1.

Teoretycznie najbliżsi rywale Polaków, czyli Wyspy Owcze i Mołdawia, nie są ekipami z najwyższej półki. To zatem najlepszy moment, by młodsi kadrowicze udowodnili, że istnieje życie bez Lewandowskiego.

Reprezentacja Polski w kwalifikacjach Euro 2024 z dorobkiem sześciu punktów (dwa zwycięstwa, trzy porażki) zajmuje dopiero czwarte miejsce w grupie E.

Z Wyspami Owczymi Biało-Czerwoni zagrają w czwartek w Thorshavn, a z Mołdawią w niedzielę 15 października na PGE Narodowym w Warszawie. Początek obu spotkań o godz. 20.45.

(dasz/twis)