Polska - Estonia. Przewidywane składy na mecz eliminacji Euro 2024

W swojej grupie eliminacyjnej Biało-Czerwoni zajęli tylko trzecie miejsce, za Albanią i Czechami. Do baraży o awans na Euro trafili tylko dzięki dobrym wynikom w Lidze Narodów. W półfinale los skojarzył ich ze znacznie niżej notowaną Estonią. Ten mecz już w czwartek na PGE Narodowym. Zgrupowanie kadry rozpoczęło się w poniedziałek. Selekcjoner Polaków nie miał więc dużo czasu na przygotowania.

- Nie zmienimy nagle wszystkiego. Nie zmienimy całego ustawienia. Dlatego tym bardziej chcemy udoskonalić to, co robiliśmy na dwóch wcześniejszych zgrupowaniach, a także poprawić elementy, które szwankowały. Najważniejsze w tym wszystkim, żebyśmy byli skuteczni - podkreślał już w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej Probierz.

Jeśli nie była to zasłona dymna, nasz zespół wyjdzie z trójką środkowych obrońców oraz dwoma wahadłowymi. W bramce pewniakiem do gry jest oczywiście Wojciech Szczęsny, a w obronie Jakub Kiwior. Spokojny o występ od pierwszej minuty może być też raczej Jan Bednarek. A kto zagra obok nich? Z pewnością ktoś z dwójki Paweł Dawidowicz - Bartosz Salamon. Obrońca Hellasu Werona w ostatnim czasie wypadał z gry z powodu kontuzji tuż przed zgrupowaniami kadry, natomiast defensor Lecha Poznań wraca po przerwie spowodowanej zawieszeniem w związku ze znalezieniem w jego organizmie zabronionych środków. Na lewym wahadle można spodziewać się Przemysława Frankowskiego, a na prawym Matty'ego Casha. W odwodzie jest jeszcze Nikola Zalewski, który z bardzo dobrej strony pokazał się na listopadowym zgrupowaniu.

Mimo olbrzymich problemów z grą w Napoli, pewny występu w drugiej linii może być też Piotr Zieliński. A kto zagra obok niego? W tej formacji jest więcej niewiadomych. Prawdopodobny jest występ od pierwszej minuty wracającego po dwóch latach do reprezentacji Jakuba Modera. Pomocnik Brighton przyznał we wtorek na konferencji prasowej, że nie odczuwa już żadnych dolegliwości, jeśli chodzi o kolano. - Na pewno co najmniej na 75 minut jestem gotowy - stwierdził.

Jeśli Probierz zdecyduje się na niego, wówczas trzeci gracz w środku pola będzie odpowiadał głównie za poczynania defensywne. Damian Szymański nie zmieścił się w meczowej kadrze, opubliowanej w środę późnym wieczorem. Zostali więc Bartosz Slisz i Taras Romanczuk. A co, jeśli Moder zacznie na ławce? Wtedy obok Zielińskiego możemy zobaczyć np. Jakuba Piotrowskiego albo Sebastiana Szymańskiego.

W ataku niepodważalne miejsce ma będący ostatnio w świetnej dyspozycji Robert Lewandowski. Wiele wskazuje na to, że obok kapitana wyjdzie Karol Świderski, który choć nie zachwyca po wypożyczeniu do Włoch, to w ostatnich latach najlepiej funkcjonował w parze z napastnikiem Barcelony. W każdej chwili Probierz będzie mógł jednak desygnować do gry Adama Buksę albo Krzysztofa Piątka, którzy imponują skutecznością na tureckich boiskach. Z ławki swoje minuty z pewnością otrzyma też doświadczony skrzydłowy Kamil Grosicki.

Przewidywany skład reprezentacji Polski na mecz z Estonią:
Szczęsny - Bednarek, Salamon (Dawidowicz), Kiwior - Cash, Zieliński, Slisz (Romanczuk), Moder, Frankowski - Świderski, Lewandowski.

(lukl)