Debiut Lewandowskiego w Barcelonie. Xavi Hernandez o frustracji Polaka - La Liga 2022/23
14/08/2022, 07:43 GMT+2
Robert Lewandowski miał prawo oczekiwać więcej po swoim ligowym debiucie w Barcelonie. W sobotę Polak zaliczył solidny występ, ale gola nie strzelił, a jego nowa drużyna na inaugurację La Liga tylko zremisowała u siebie z Rayo Vallecano 0:0. Grę Lewandowskiego krótko podsumował trener Barcy Xavi Hernandez.
Walka o to, by Lewandowski mógł wystąpić w tym meczu, trwała niemal do samego końca. Barcelona dopięła finansowych formalności i dopiero w piątek późnym wieczorem polski napastnik został ostatecznie zarejestrowany, co otworzyło mu drogę do występu przeciwko Rayo.
Oczekiwania wobec tego spotkania były ogromne - w końcu Barcelona była królem polowania, a poza Lewandowskim w letnim okienku transferowym wzmocnili ją Andreas Christensen, Franck Kessie, Raphinha i Jules Kounde.
Apetyty mocno rozbudzone
Apetyty kibiców zostały też mocno rozbudzone po Pucharze Gampera. Tydzień wcześniej w towarzyskim meczu piłkarze Barcelony rozgromili meksykański Pumas Unam 6:0, a Lewandowski zaliczył popisowy występ. Strzelił efektownego gola i miał dwie nie mniejszej urody asysty.
Sobota w dużej mierze była jednak dla wszystkich na Camp Nou nocą frustracji, na co po rozczarowującym remisie z 12. drużyną ubiegłego sezonu zwraca uwagę trener Barcelony.
- Cieszę się z występu Lewandowskiego. Pracuje dla drużyny. Robert i wszyscy inni byli sfrustrowani wynikiem, ale pracujemy dalej - zachowuje spokój Xavi Hernandez.
Obrońcy Rayo nie dali w sobotę pograć Lewandowskiemu. Kapitan reprezentacji Polski nie miał za dużo sytuacji, choć tę najlepszą wykorzystał, pokonując bramkarza gości efektowną podcinką. Sędzia gola jednak nie uznał, ponieważ Lewandowski był na wyraźnym spalonym.
- Jest tylko kwestią czasu, kiedy Lewandowski zacznie strzelać gole - nie ma wątpliwości Xavi.
Autor: łup/TG / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama