Ruszył głośny proces znanego piłkarza. "Jego zachowanie było odrażające"
📝Reuters
05/02/2024, 22:07 GMT+1
W poniedziałek przed sądem w Barcelonie rozpoczął się proces byłego zawodnika Barcelony Daniego Alvesa. Brazylijczyk jest oskarżony o gwałt na 23-letniej kobiecie, a rozdzierające serca zeznania świadków stawiają gracza w bardzo niekorzystnym świetle.
Piłkarz miał dopuścić się napaści na tle seksualnym w stolicy Katalonii w grudniu 2022 roku. W styczniu 2023 roku zawodnik został zatrzymany i od tego momentu przebywa w areszcie śledczym.
"Wyglądała na zdruzgotaną"
Proces ruszył kilkanaście miesięcy później, a słowa, jakie padły już pierwszego dnia, mogą szokować.
Jak twierdzą przyjaciółka oraz kuzynka młodej kobiety - obie były z nią feralnego wieczoru w klubie - Alves miał zaprosić je do strefy VIP, gdzie spędzał czas ze swoim znajomym.
Niewymienione z nazwiska osoby ujawniły, że Brazylijczyk miał je obmacywać i flirtować z oskarżającą piłkarza dziewczyną (zeznającą za zamkniętymi drzwiami, ze zniekształconym głosem w celu ochrony tożsamości).
- Jego zachowanie było odrażające. Poczułam ogromne napięcie - powiedziała jedna z zeznających, potwierdzając, że Alves udał się wspólnie z kobietą do łazienki.
- Po około kwadransie opuścił toaletę, a kilka minut po nim wyszła ona. Wyglądała na zdruzgotaną - zaznaczyła kuzynka rzekomej poszkodowanej.
- Powiedziała, że musi iść. Poszliśmy do szatni po płaszcze, ale, zanim tam dotarliśmy, stwierdziła, że Alves bardzo ją skrzywdził - dodała.
Świadkowie zgodnie podkreślili, że kobieta początkowo nie chciała składać zeznań, bo bała się, że nikt jej nie uwierzy. Przyznali, że bardzo schudła, nie może pracować i cierpi na stany lękowe, przez co mało wychodzi z domu.
Były obrońca Barcelony początkowo zaprzeczył, jakoby miał jakiekolwiek kontakty seksualne z 23-latką, której, jak twierdził, nie znał.
Później trzykrotny zdobywca Ligi Mistrzów w barwach Blaugrany zdradził, że doszło do zbliżenia, ale za obopólną zgodą, a pierwotnie mówił inaczej, ponieważ "chciał chronić swoje małżeństwo".
Oskarżający Alvesa prokurator domaga się dziewięciu lat więzienia dla piłkarza oraz odszkodowania w wysokości 150 tysięcy euro na rzecz poszkodowanej.
(rozniat/łup)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama