Chwile grozy w meczu Bundesligi. Luka Vusković ruszył z pomocą Rasmusowi Kristensenowi, który stracił przytomność

Chwile grozy w meczu Bundesligi. Po zderzeniu z rywalem piłkarz Eintrachtu Frankfurt Rasmus Kristensen padł nieprzytomny na murawę. Z pomocą jako pierwszy ruszył obrońca rywali, Hamburgera SV, Luka Vusković. Jego interwencja okazała się kluczowa.

Ogromne zniszczenia stadionu po awansie HSV Hamburg do Bundesligi

Źródło wideo: Getty Images

Była 65. minuta sobotniego meczu 15. kolejki Bundesligi w Hamburgu, gdy na środku boiska w walce o piłkę Kristensen niefortunnie zderzył się z zawodnikiem gospodarzy Miro Muheimem. Obaj padli na murawę. Na Volksparkstadion nagle zapadła cisza.
picture

Tak doszło do zderzenia Kristensena i Muheima

Foto: Imago

- Wydaje się, że na chwilę stracił przytomność - powiedział komentator Sky o leżącym na murawie piłkarzu Eintrachtu.
Z pomocą natychmiast ruszył mu obrońca drużyny z Hamburga Luka Vusković. Widząc, że Kristensen leży na boisku nieruchomo z zamkniętymi oczyma, 18-latek uklęknął przed nim, położył na boku i włożył rękę do jego ust, by zapobiec cofnięciu się języka do gardła.
picture

Vusković pospieszył z pomocą Kristensenowi

Foto: Imago

Na murawie szybko pojawił się również sztab medyczny ekipy z Frankfurtu.
Po kilku sekundach niemal całkowitej ciszy na stadionie wszyscy odczuli ulgę - Kristensen zaczął reagować.
picture

Interwencja Vuskovicia okazała się kluczowa

Foto: Imago

"Od razu wiedział, co robić"

Po trzech minutach sytuacja się uspokoiła do tego stopnia, że Duńczyk i Szwajcar wrócili do gry. Wprawdzie ostatecznie Kristensen został zmieniony w 71. minucie, ale - jak donoszą niemieckie media - przede wszystkim z powodu drobnych problemów z mięśniami przywodzicieli.
Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Wynik zszedł oczywiście na dalszy plan.
- Każdy się martwił, nawet jak nie był blisko całego incydentu - przyznał potem kapitan Eintrachtu Robin Koch. Jak wyjawił, rozmawiał już z Kristensenem po zderzeniu. - Był już przytomny i świadomy. Mam nadzieję, że to nic poważnego - dodał.
Wszyscy w niemieckich mediach chwalą zachowanie 18-letniego obrońcy beniaminka Bundesligi, który w zeszłym roku grał w Radomiaku Radom.
- Wspaniała reakcja Vuskovicia, który od razu wiedział, co robić - pochwalił Chorwata komentator Sky. "Wykonał potencjalnie ratującą życie interwencję po upadku Kristensena" - czytamy na oficjalnej tronie niemieckiej ekstraklasy. "Najlepsza interwencja całej ligi" - kwituje "Bild".
"Bild" chwali zachowanie Vuskovicia
"Bild" chwali zachowanie VuskoviciaFoto: Other Agency
W podobnym tonie wypowiadał się po meczu trener Eintrachtu Dino Toppmoeller, który określił to zderzenie jako "przerażający moment".
- Bardzo szybko rozpoznał sytuację i dobrze zareagował - podkreślił na konferencji prasowej.
Wyjawił też, że z Kristensenem wszystko jest w porządku. - Jest w szatni i ma się dobrze - wyjawił.
O zderzeniu opowiedział też Muheim.
- To było szalone. Jak się zderzyliśmy na początku byłem trochę oszołomiony - relacjonował potem gracz HSV. - Jego głowa trafiła mnie prosto w gardło. Bolało, ale koniec końców skończyło się dobrze -dodał szwajcarski zawodnik.
O Vuskoviciu było niedawno głośno z powodu pięknego gola tzw. skorpionem w meczu z Werderem Brema.
(lukl)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama