Napisała historię. Pierwsza kobieta na ławce trenerskiej w Bundeslidze

Do zmian w berlińskiej ekipie doszło w środę. Union tkwi w kryzysie - nie wygrał żadnego z ostatnich 14 spotkań we wszystkich rozgrywkach (Bundesliga, krajowy puchar i Liga Mistrzów). Po pięciu latach z posadą trenera pożegnał się Fischer, który przeszedł z klubem imponującą drogę od drugiej ligi niemieckiej do Ligi Mistrzów.

Tymczasowym szkoleniowcem został Grote, do tej pory trener drużyny Unionu do lat 19. Jego asystentką będzie Eta. Ich współpraca zaczęła się latem tego roku w młodzieżowym zespole. Teraz spróbują uratować seniorów, którzy szorują dno tabeli Bundesligi.

Oficjalna strona rozgrywek podała, że 32-letnia Eta będzie pierwszą w historii kobietą na tym stanowisku w klubie Bundesligi.

Eta to była piłkarka, występująca na pozycji defensywnej pomocniczki. Reprezentowała barwy między innymi ekipy 1. FFC Turbine Potsdam, z którą odniosła największe sukcesy (triumf w Lidze Mistrzyń, trzy mistrzostwa kraju oraz dwa Puchary Niemiec). Karierę zakończyła w roku 2018 w wieku 26 lat. Później pracowała jako trenerka w niemieckiej federacji, głównie w młodzieżowych reprezentacjach.

Strona internetowa bundesliga.com zwróciła uwagę, że kilka lat wcześniej, w sezonie 2017/18, szlaki kobietom w rozgrywkach przetarła sędzia Bibiana Steinhaus. Jako pierwsza w historii poprowadziła mecz piłkarzy w jednej z najlepszych lig w Europie.

Grote i Eta na ławce trenerskiej Unionu zadebiutują 25 listopada w meczu u siebie z Augsburgiem.

(kz/twis)