Kuriozalny gol uratował lidera Bundesligi. Sensacja wisiała w powietrzu

📝Eurosport

23/02/2024, 22:40 GMT+1

Bayer Leverkusen pokonał u siebie broniące się przed spadkiem FSV Mainz 2:1 w piątkowym meczu otwierającym 23. kolejkę Bundesligi. Niepokonani w tym sezonie gospodarze przechylili jednak szalę zwycięstwa dopiero po kuriozalnym błędzie bramkarza rywali, który długo nie zapomni o tym spotkaniu.

Bayer 04 - Bayern Monachium w 21. kolejce Bundesligi (źr. Getty Images)

Drużyna z Leverkusen wydaje się pewnie zmierzać po tytuł mistrzowski pod wodzą trenera Xabiego Alonso, dorzucając już 19. zwycięstwo do swojego imponującego dorobku. Drugi w tabeli Bayern Monachium traci do niej aż 11 punktów, a w tej serii spotkań zmierzy się z walczącym również o czołowe miejsca RB Lipsk.

Zentner nie wytrzymał

Piątkowy mecz 23. kolejki w Leverkusen okazał się jednak dużo bardziej zacięty, niż mogli tego oczekiwać miejscowi kibice. Ich ulubieńcy wprawdzie szybko wyszli na prowadzenie, bo już w 3. minucie potężnym uderzeniem sprzed pola karnego popisał się Granit Xhaka, otwierając wynik. Już pięć minut później skutecznie odpowiedział jednak Dominik Kohr, posyłając piłkę do siatki głową po świetnie rozegranym rzucie wolnym.

Bundesliga

50 meczów, 50 bez porażki. Okrągły rekord Bayeru Leverkusen

12/05/2024, 22:28

Mający aż 43 punkty przewagi nad rywalami gospodarze przeważali pod wieloma względami na boisku, ale nie oddawało to przepaści między nimi w tabeli. Co najważniejsze, długo nie potrafili tego przełożyć na rezultat meczu, w którym do przerwy utrzymał się remis.

Po zmianie stron piłkarze Mainz coraz bardziej skupiali się na pilnowaniu niezwykle cennego w kontekście walki o utrzymanie punktu. Taka strategia w końcu się jednak na nich zemściła. Naciskający coraz mocniej Bayer dopiął swego niewiele ponad 20 minut przed końcem podstawowego czasu gry.

Gospodarze dokonali tego w bardzo niecodziennych okolicznościach. Robert Andrich zdecydował się na strzał z dalekiego dystansu, który wydawał się bez większych szans na powodzenie. Piłka nie leciała z ogromną mocą, lecz próbujący piąstkować ją Robin Zentner popełnił koszmarny błąd. Futbolówka przeleciała nad jego głową i niespodziewanie minęła linię bramkową.

Robin Zentner - FSV Mainz 05

Foto: Imago

Gol stracony w takich okolicznościach ostatecznie podciął skrzydła drużynie gości. Z kolei kilkanaście minut później dobiła ich jeszcze czerwona kartka, którą za ostry faul obejrzał Jessic Ngankam. Bayer dowiózł skromne prowadzenie do końca i jest coraz bliżej upragnionego tytułu.