Witojcie!

Koniec pierwszej połowy. FC Koeln prowadzi po pięknym golu z wolnego Petita.

Doliczona jedna minuta... Goście przy piłce.

bobslej45 - Przykro mi, ale nie pomogę. Wiem za to, że w niedzielę grają z Orlando = Gortat vs Howard.

Peszko... Peszko... Wchodzi w pole karne nowy-stary reprezentant Polski i podaje do Novakovica, ale ten był na spalonym.

Szansa Hannoveru, ale tym razem w boczną siatkę. Goście chcą. Bardzo chcą. Próbują. Starają się. Ciekawe.

Faulowany tuż przed polem karnym FC Koeln Rausch. Szansa z wolnego dla Hannoveru. I... Carlitos potężnie, ale prosto w obrońcę gospodarzy.

Clemens! Novakovic do Clemensa, a ten od razu z pierwszej piłki, ale obok bramki Zielera.

wiślak - dobranoc. Śpij dobrze.

To był SZCZAŁ!

Petit będzie wykonawcą wolnego... Będzie strzał prawą nogą... Petit... PETIT!!! GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!! GOOOOOOOOOOOL! GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! GOOOOOOL! Ależ walną Portugalczyk w prawy dolny róg. Lekka pomyłka Zielera, ale strzał baaardzo mocny!

Peszko... Peszko dobrze dostrzegł Podolskiego, który został sfaulowany przez Haggui i będzie wolny dla FC Koeln, tuż sprzed pola karnego. I "żółtko" dla faulującego.

INFORMACJA DLA INTELIGENTNYCH: WIEM JAK PISZE SIĘ STRZAŁ. SZCZAŁ MI PODPASOWAŁO. DZIĘKUJĘ, DOBRANOC!

Doskonała okazja dla Hannoveru, ale strzał Schlaudarffa baaaardzo niecelny.

Faul... Spalony... Strzał... Clemens uderzał, ale wcześniej Novakovic faulował i gwizdek sędziego przerwał akcję FC Koeln.

Mecz zrobił się nieco nudniejszy... Dlatego specjalnie dla Was zapowiedź 15. Konfrontacji Sztuk Walki w wydaniu... hardcore'owym. LINK PONIŻEJ

Eichner... Przechwycił piłkę obrońca FC Koeln... Wycofanie do tyłu... Od autu gospodarze... I strata piłki przez Jajalo.

Schlaudarff... Do Rausha... I jest szczał - ale Rensing łapie piłkę, która poszła po rykoszecie, odbijając się od głowy jednego z piłkarzy gospodarzy.

Corner kick - i... nie ma nic. Nie ma gola. Nie ma bramki. Nie było nawet udanego szczału. Tak to czasem w życiu bywa, raz lepiej, raz gorzej...

Cherundolo... Biegnie Amerykanin... I biegnie! Szybki! Biegnie dalej... Już jest w polu karnym i... piłka wybita przez Clemensa. Będzie rożny...

Cherundolo... Do Norwega, który prawie nie jest Norwegiem... I strzela Mohammed A.!!! Groźne uderzenie, ale Rensing ponownie spisał się na medal. Ma formę ten bramkarz.

Tym razem już nie było tak groźnie pod bramką Hannoveru.