Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Borussia Dortmund - Union Berlin: wynik na żywo i relacja live - Bundesliga

Emil Riisberg

01/02/2020, 16:54 GMT+1

Borussia Dortmund w sobotę na niewiele pozwoliła gościom z Berlina. Union, z Rafałem Gikiewiczem w bramce, przegrał na Signal Iduna Park 0:5. Szóstego i siódmego gola w trzecim meczu w Bundeslidze strzelił Erling Haaland. Cały mecz na prawej obronie BVB rozegrał Łukasz Piszczek.

Foto: Eurosport

Po trzech golach w debiucie przeciwko Augsburgowi i dwóch trafieniach w meczu z 1.FC Koeln, kibice Borussii Dortmund zapewne zadawali sobie pytanie, ile bramek zdobędzie Haaland w swoim trzecim występie w Bundeslidze. Szczególnie, że Norweg po raz pierwszy znalazł się w wyjściowym składzie BVB.

Sancho rozpoczął kanonadę

Gospodarze od początku ruszyli do ataku. W 9. minucie czujny był Gikiewicz, który interweniował poza własnym polem karnym, uprzedzając rozpędzonego Haalanda. Chwilę później polski bramkarz nie miał już jednak nic do powiedzenia. Po złym zachowaniu obrońców Unionu, piłkę w polu karnym przejął Jadon Sancho. Anglik oddał strzał, po którym futbolówka odbiła się od Kevena Schlotterbecka, całkowicie myląc Gikiewicza. Dla skrzydłowego BVB był to już 12. ligowy gol w tym sezonie.
Na 2:0 podwyższył niezawodny Haaland. Po dokładnym dośrodkowaniu Juliana Brandta Norwegowi pozostało tylko dostawić stopę. Było to dla niego już szóste trafienie w Bundeslidze.
W drugiej połowie Borussia podwyższyła prowadzenie. W 67. minucie Haaland uniknął spalonego i pomknął z piłką na bramkę Gikiewicza. Polak sfaulował w polu karnym napastnika BVB i sędzia podyktował jedenastkę. Na gola zamienił ją Marco Reus, choć Gikiewiczowi niewiele zabrakło, by obronić strzał kapitana gospodarzy.
Nie był to jednak koniec kanonady. Nie minęło 120 sekund od gola Reusa, a Gikiewicza pokonał Axel Witsel. Union był na łopatkach.

Haaland z rekordem

W 76. minucie znów dał o sobie znać Haaland. Ponownie skorzystał z asysty Brandta i zdobył swoją siódmą bramkę w Bundeslidze. Został tym samym pierwszym piłkarzem w historii ligi niemieckiej, który po zaledwie trzech pierwszych spotkaniach miał w dorobku tak pokaźną liczbę goli. Chwilę później, przy owacji na stojąco kibiców BVB, zszedł z boiska, robiąc miejsce dla 17-letniego Giovanniego Reyny.



Drugi gol Norwega ustalił wynik meczu. Borussia rozbiła u siebie Union 5:0. Dla piłkarzy Luciena Favre'a była to trzecia wygrana z rzędu.
Borussia Dortmund - Union Berlin 5:0 (2:0)
Bramki: Sancho 13, Haaland 18, 76, Reus 68 z karnego, Witsel 70
Autor: Kali / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama