Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Udinese - Napoli: Amir Rrahmani strzela gola po fantastycznie rozegranym rzucie wolnym - Serie A

Emil Riisberg

21/09/2021, 08:39 GMT+2

Piłkarze Napoli, nowego lidera Serie A i rywala Legii Warszawa w Lidze Europy, pokazali nie tylko znakomity futbol w meczu z Udinese, ale też, dlaczego warto trenować stałe fragmenty gry. Zachwytów nad rozegraniem rzutu wolnego przy bramce na 2:0 nie ma końca.

Foto: Eurosport

Była 35. minuta, gdy Napoli wykonywało rzut wolny. Odległość od bramki (około 27 metrów) zbyt duża, by zdecydować się na bezpośredni strzał. Ustawienie piłkarzy wyglądało tak, jakby Lorenzo Insigne chciał dośrodkować piłkę w pole karne.

"Cztery dotknięcia"

Skrzydłowy Napoli podał jednak piłkę po ziemi do wybiegającego w jego kierunku Fabiana Ruiza. Hiszpan bez przyjęcia odegrał ją do niepilnowanego w polu karnym Kalidou Koulibaly'ego, a ten wstrzelił ją w okolicę bramki. Tam nadbiegał już Amir Rrahmani, który z bliska trafił głową do siatki i po chwili zaczął świętować z kolegami cudownego gola, przy którym piłkarze Udinese wyglądali na mocno zdezorientowanych.



"Wspaniały rzut wolny", "niesamowity schemat rozegrania", "cztery dotknięcia" - zachwycają się włoskie i neapolitańskie media.
Bramka zauroczyła także m.in. Erica Laurie, kierownika działu analizy i trenera akademii w norweskim Molde FK. "Ten rzut wolny został wykonany perfekcyjnie. Odrobina wyobraźni w połączeniu z dobrze zaplanowanymi i wykonanymi akcjami może być naprawdę trudna do obrony" - napisał na Twitterze i zobrazował na czterech zdjęciach, jak doszło do strzelenia gola.


- To był precyzyjny schemat, dziękuję Koulibaly'emu za asystę - powiedział po meczu reprezentant Kosowa, który zrehabilitował się za fatalny błąd ze stycznia tego roku, gdy na tym samym stadionie (Dacia Arena) zagrał wprost pod nogi Kevina Lasagny, który strzelił wówczas jednego z najłatwiejszych goli w karierze.
- Tamten występ okazał się dla mnie bardzo gorzki, ale futbol uczy zapominać o mniej pozytywnych aspektach i zawsze patrzeć w przyszłość - podkreślił.

"Rządzimy"

Pozostałe trafienia też były niczego sobie. Strzelanie rozpoczął w 24. minucie Nigeryjczyk Victor Osimhen, ale całą pracę wykonał Lorenzo Insigne, który popisał się pięknym lobem. Pozostałe dwie bramki pięknej urody zdobyli Koulibaly (w 52. minucie) i Hirving Lozano (w 84.). Meksykanin ustalił wynik na 4:0.
Zespół z Neapolu, w którym od 71. minuty grał Piotr Zieliński, jako jedyny nie stracił jeszcze punktów i pierwszy raz od 26. kolejki sezonu 2017/18 objął prowadzenie w tabeli Serie A. Ma 12 punktów, o dwa wyprzedza broniący tytułu Inter Mediolan i AC Milan.
"Rządzimy" - głosi we wtorek okładka "Corriere dello Sport" dla regionu Kampania.



- Spodziewałem się takiego występu, zespół nabiera świadomości, jesteśmy coraz bardziej przekonani o naszych umiejętnościach i jakości - cieszył się trener neapolitańczyków Luciano Spalletti.
Za równo miesiąc na Stadio Diego Armando Maradona przyjedzie Legia Warszawa. Będzie to mecz 3. kolejki Ligi Europy.
Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl, ilnapolista.it, calcionapoli1926.it
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama