Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Udinese Calcio - Sampdoria Genua: wynik i relacja - Serie A

Emil Riisberg

12/07/2020, 19:54 GMT+2

W ciekawym meczu 32. kolejki włoskiej Serie A Sampdoria Genua pokonała na wyjeździe Udinese Calcio 3:1. Całe spotkanie rozegrali reprezentanci Polski Karol Linetty i Bartosz Bereszyński, a w końcówce u rywali pojawił się Łukasz Teodorczyk. Polacy zaprezentowali się także w innych meczach włoskiej ekstraklasy.

Foto: Eurosport

W poprzednim spotkaniu zespół Sampdorii przegrał z rewelacją sezonu Atalantą 0:2, ale przez większość meczu toczył z nią wyrównany bój. Wcześniej dwukrotnie był lepszy - ze SPAL (3:0) i Lecce (2:1). To wszystko pokazywało, że ekipa Polaków jest w dobrej formie i może liczyć na trzy punkty z Udinese. Bardzo ważne punkty, bo przybliżające do utrzymania w Serie A.
Podobny cel mieli jednak gospodarze, którzy w trzech ostatnich konfrontacjach uzbierali aż siedem oczek i o trzy wyprzedzali w tabeli genueńczyków.

Dobry występ Polaków

W pierwszym składzie Sampdorii wybiegli już tradycyjnie Linetty i Bereszyński. Polacy zaprezentowali się z dobrej strony. Linetty po raz kolejny został wystawiony na prawej pomocy i był na niej bardzo aktywny. Solidnie na boku obrony spisywał się także Bereszyński, blokując wszystkie próby dośrodkowań rywali, a także od czasu do czasu włączając się do akcji ofensywnych.
Goście w pierwszej połowie mieli więcej okazji do strzelenia gola. Jako pierwszy mógł trafić do siatki Gaston Ramirez, ale bramkarz Juan Musso popisał się kapitalną interwencją.

Dedykacja dla zmarłego dziadka

Pierwszy celny strzał piłkarze Udinese oddali dopiero w 37. minucie, ale od razu cieszyli się z prowadzenia. Kevin Lasagna wygrał walkę o pozycję z rywalami i bardzo mocnym uderzeniem pokonał Emila Audero. Ten gol nie podłamał piłkarzy z Ligurii. Sampdoria doprowadziła do remisu tuż przed gwizdkiem na przerwę. Pięknym strzałem z okolic linii pola karnego popisał się Fabio Quagliarella. Doświadczony Włoch dopiero wrócił do gry po kontuzji łydki i od razu zapisał na swoim koncie dziesiąty gol w sezonie.
W drugiej połowie mecz stał się wyrównany i nie brakowało w nim twardej walki. Co prawda niewiele było groźnych akcji, ale oba zespoły bardzo starały się zmienić wynik na swoją korzyść. Ostatecznie ta sztuka udała się podopiecznym trenera Claudio Ranieriego.
W 83. minucie pięknym uderzeniem z przewrotki w okienko popisał się Federico Bonazzoli. Włoch zadedykował swojego wyjątkowego gola dziadkowi, który zmarł w wyniku powikłań związanych z koronawirusem. Trzecią bramkę dla przyjezdnych w doliczonym czasie gry zdobył Manolo Gabbiadini.
Po tym meczu Sampdoria i Udinese zrównały się punktami. Zespół Biało-Czerwonych wskoczył na 14. pozycję i już o siedem oczek oddalił się od strefy spadkowej.
picture

Foto: Eurosport

Skorupski traci gole w doliczonym czasie

W innym bardzo ciekawym niedzielnym meczu Bologna Łukasza Skorupskiego w dramatycznych okolicznościach zremisowała na wyjeździe z Parmą 2:2. Zespół polskiego golkipera prowadził 2:0... do 93. minuty. Mimo to w doliczonym czasie rywale zdołali jeszcze doprowadzić do remisu.
W meczu Cagliari z Lecce w ekipie gospodarzy zaprezentował się Sebastian Walukiewicz. Konfrontacja zakończyła się wynikiem bezbramkowym. Z kolei w spotkaniu Genoy ze SPAL Thiago Cionka ekipa Polaka przegrała 0:2.
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama