Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Szampan w slipkach i na mrozie. Szalona radość piłkarzy Mjondalen po utrzymaniu się w norweskiej ekstraklasie

Emil Riisberg

02/12/2019, 11:50 GMT+1

Emocje były ogromne, do końca trwała walka o utrzymanie w norweskiej ekstraklasie. Uratowała się skazywana na spadek ekipa Mjondalen, która do ostatnich minut sezonu drżała o swój los. Później na jej stadionie lał się już tylko szampan.

Foto: Eurosport

Zespół Mjondalen zrobił swoje, wygrywając u siebie w niedzielę z Valerengą 1:0. Po ostatnim gwizdku emocje trwały w najlepsze. Piłkarze, trenerzy i kibice gospodarzy wyczekiwali na wieści z innych stadionów. Najważniejsza dotarła z Tromsoe, gdzie miejscowi zremisowali z Stabaek 1:1.
Okazało się, że po 30. kolejce drużyny z miejsc 12-15 miały po 30 punktów. O ich losie decydował więc bilans bramek. Najlepszy należał do 12. w tabeli Sarpsborga i 13. Mjondalen.
14. pozycję, oznaczającą grę w barażach, zajął zespół Lillestrom. Z ekstraklasą pożegnały się Tromsoe i Ranhheim (27 pkt).

Obrońca dotrzymał słowa

W Mjondalen zaczęło się wielkie święto. W euforii byli wszyscy, ale chyba w największej Sondre Solholm Johansen. 24-letni obrońca rozebrał się do rosołu. Po boisku biegał tylko w bieliźnie, choć panowała ujemna temperatura.

- Przez cały tydzień opowiadałem, że jeśli zwyciężymy, to na murawie się rozbiorę. Jestem człowiekiem, który dotrzymuje słowa - wyjaśnił Johansen na łamach gazety "Verdens Gang".

- Trudno opisać tę ulgę i radość. Z presją żyliśmy w zasadzie od początku sezonu. Wiedzieliśmy, że mamy spore szanse przeciwko Valerendze, która grała o nic. Uważam, że byliśmy lepsi od naszych rywali - dodał, też w "VG", trener Mjondalen Vegard Hansen.




Po meczu zorganizowano huczną imprezę. - Zobaczymy, gdzie obudzimy się jutro - żartował kapitan Joachim Thomassen.

- Dużo adrenaliny, ale i zmęczone głowy. To był wymagający okres dla nas wszystkich. Zamierzamy się więc dobrze bawić - skwitował Hansen.

Mistrzostwo Norwegii wywalczyło Molde.

Autor: kz/twis / Źródło: eurosport.pl, vg.no
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama