Slavia Praga - Barcelona. Barcelona przebiegła najmniej kilometrów z wszystkich drużyn: Liga Mistrzów

Wprawdzie statystyka "pokonany dystans" nie ma decydującego wpływu na wygrywanie bądź przegrywanie meczów, ale trenerowi Barcelony i jej kibicom może dawać do myślenia. Przewaga Slavii pod tym względem była w środę bardzo znacząca - 115,2 pokonanych kilometrów przez piłkarzy czeskiej drużyny przy 100,4 km Blaugrany. Tak przynajmniej wynika z danych dostarczonych przez oficjalną stronę UEFA.

Indywidualnie? Najlepszy był Petr Sevcik - prawie 14 km. W zespole przyjezdnych pod tym względem wyróżnił się jedynie Frenkie de Jong - ponad 11 km.

Chociaż Czesi są Kopciuszkiem w tegorocznej Lidze Mistrzów, w ich grze widać dumę, że po przeszło dekadzie znowu są w elicie. Z Mediolanu przywieźli punkt, choć byli o kilka minut od sięgnięcia po trzy. Przeciwko niemieckiej drużynie znów zagrali z pasją, ale dwie kontry rywali zadecydowały o ich porażce.

Starcie z Dumą Katalonii było reklamowane w Czechach jako najważniejsze wydarzenie ostatnich lat. Kibice nie zawiedli się. Piłkarze Slavii imponowali zaangażowaniem, największym chyba David Hovorka. Po tym, jak zatrzymał w jednej z akcji Leo Messiego, zaczął cieszyć się niemal jak po strzeleniu gola.

Argentyńczyk szybko, bo już w 3. minucie znalazł sposób na bramkarza gospodarzy, ale w 50. minucie w ekstazę swoich kibiców wprawił Jan Boril, doprowadzając do wyrównania. Nawet samobójcze trafienie Petera Olayinki siedem minut później nie odebrało im ochoty do gry. W doliczonym czasie gry przyjezdni byli bliscy zdobycia gola wyrównującego. I chociaż skończyło się ich porażką 1:2, nikt nie miał pretensji.

Gorzej, i to pomimo trzech punktów, mogą czuć się kibice Barcelony. W trzeciej kolejce żaden zespół nie miał tak złego wyniku pod względem przebiegniętych kilometrów jak Duma Katalonii. Największy dystans - 121,1 km - pokonali piłkarze Bayeru Leverkusen, którzy przegrali 0:1 z Atletico. Madrycki klub zajmuje w tej statystyce trzecie miejsce, tuż przed Slavią. Na uwagę zwraca fakt, że w pierwszej piątce tej statystyki są aż trzy niemieckie drużyny. Oprócz Aptekarzy, RB Lipsk i Bayern.

Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl, sport.es