SCC Napoli - Lazio Rzym: wynik i relacja - Serie A

Oba zespoły wciąż walczą o awans do najlepszej czwórki, a co za tym idzie, możliwość gry w Lidze Mistrzów.

W ekipie Napoli od pierwszych minut na boisku oglądaliśmy Zielińskiego. Reprezentant Polski rozgrywa najlepszy sezon w Serie A. W 29 wcześniejszych meczach strzelił sześć goli i zanotował siedem asyst.

W pierwszej połowie nie poprawił jednak bilansu, choć Napoli prowadziło 2:0.

Już w siódmej minucie Pepe Reinę z rzut karnego pokonał kapitan Lorenzo Insigne.

Zanim do niego doszło, w polu karnym Napoli przewrócił się Włoch Manuel Lazzari i to goście w żywiołowy sposób domagali się jedenastki. Sędzia główny oraz arbitrzy VAR wszystko jednak przeanalizowali i zobaczyli, że na początku tej samej akcji po przeciwnej stronie boiska faulowany był Kostas Manolas. Grek został kopnięty przy próbie strzału głową przez Serba Sergieja Milikovicia-Savicia.

Minęło zaledwie pięć minut, a piłkarze Napoli ponownie cieszyli się z gola.

Tym razem hiszpańskiego golkipera rzymskiego zespołu zaskoczył Matteo Politano. Lazio szybko mogło strzelić gola kontaktowego. Joaquin Correa trafił jednak w słupek.

Druga odsłona mogło rozpocząć się znakomicie dla Zielińskiego. Polak ograł bramkarza, po czym wpakował piłkę do pustej bramki. Problem w tym, że po podaniu Driesa Mertensa znajdował się na minimalnym spalonym.

Co nie udało się Polakowi, udało się Insigne. 29-letni reprezentant Włoch oddał znakomity strzał z około 16. metra. Piłka po efektownym lobie wpadła niemal w same okienko bramki.

To nie był koniec popisów piłkarzy Gennaro Gattuso.

W 65. minucie znakomicie zachował się Zieliński. 26-latek oszukał kilku rywali, po czym wyłożył piłkę Mertensowi. Belg potężnym strzałem tuż sprzed pola karnego umieścił futbolówkę pod porzeczką.

Lazio zdołało odpowiedzieć, w dodatku dwukrotnie.

Najpierw Włoch Ciro Immobile bez wahania uderzył z dystansu, a jego rodak Alex Meret nie był w stanie go zatrzymać.

Kilka minut później golkiper Napoli znów wyciągał piłkę z siatki. Z rzutu wolnego uderzał Miliković-Savić, Meret miał piłkę na rękawicy, ale wpadł z nią do bramki.

Ostatnie słowo w tym meczu należało jednak do gospodarzy. Nigeryjczyk Victor Osimhen otrzymał piłkę w polu karnym i uderzył w taki sposób, że Reina nawet nie drgnął.

Zieliński opuścił boisko w 82. minucie. Zmienił go reprezentant Macedonii Północnej Elif Elmas.

Po 32 kolejkach Napoli z dorobkiem 60 punktów zajmuje piąte miejsce, ale strata do drugiego AC Milan wynosi zaledwie trzy. Lazio jest szóste (58), ale rozegrało o jeden mecz mniej.

SSC Napoli - Lazio Rzym 5:2 (2:0)

Bramki: Insigne (7'-karny, 53), Politano (12'), Mertens (65'), Osimhen (80') - Immobile (70'), Miliković-Savić (74')

Autor: Skrz / Źródło: eurosport.pl