Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Robert Lewandowski wyznał, czego najbardziej mu brakuje - Bundesliga

Emil Riisberg

21/04/2021, 16:36 GMT+2

Robert Lewandowski jest szanowanym i podziwianym sportowcem, który ma na koncie wielkie sukcesy, pieniądze i sławę. Czego zatem może mu brakować? Polak odniósł się m.in. do tej kwestii w rozmowie z prestiżowym magazynem dla mężczyzn.

Foto: Eurosport

"Lewy" jest bez wątpienia najpopularniejszym zawodnikiem Bawarczyków, zwłaszcza po znakomitym poprzednim sezonie, gdy został wybrany Piłkarzem Roku FIFA, a jego klub sięgnął po wszystkie możliwe trofea.
Jednak wspomniana popularność zaczyna mu nieco doskwierać, do czego przyznał się w rozmowie z niemiecką edycją magazynu "GQ".

"Chciałby być osobą nieznaną"

- Czego ci brakuje? – zapytał Polaka przeprowadzający wywiad Christoph Landsgesell.
- Chciałbym pójść na spacer z rodziną bez tego uczucia, że jestem ciągle obserwowany – wyznał napastnik Bayernu.
- Proszę, nie zrozumcie mnie źle, zazwyczaj ludzie są dla mnie bardzo mili. Kiedy ktoś gratuluje mi dobrego występu, to oczywiście jestem szczęśliwy. Wiem również, że wiele to znaczy dla tych ludzi. Jednak czasem chciałbym być osobą nieznaną, jako anonimowy człowiek wyjść na ulicę – wyjaśnił Lewandowski.

Jedyna rzecz, której nie zrobi

Poruszono również inne ciekawe wątki. Kapitan reprezentacji Polski zdradził, czego się boi.
- Boję się tylko o zdrowie. Nie moje, ale ludzi wokół mnie. Zwłaszcza w czasach koronawirusa, kiedy widzisz, co dzieje się w szpitalach. Aczkolwiek nie skoczyłbym na bungee, bałbym się o moje nogi. To jedyna rzecz, której bym nie zrobił – przyznał.
Po raz kolejny również podkreślił, co jest dla niego najważniejsze.
- Dopóki nie doczekałem się dzieci, byłem bardzo zamkniętą osobą. Kiedy się urodziły, to zrozumiałem, co znaczy być ojcem i co jest najważniejsze. Najważniejsza jest rodzina. Po porażkach czy gorszych chwilach, gdy wracam do domu, jestem witany z uśmiechem i radością. Dzięki temu stałem się bardziej otwarty i towarzyski. Jestem za to wdzięczny moim dzieciom – powiedział.
picture

Foto: Eurosport

Wraca w sobotę

Lewandowski, który pauzował od końca marca z powodu urazu kolana odniesionego w trakcie meczu reprezentacji Polski z Andorą, wróci na boisko w najbliższej kolejce Bundesligi. W sobotę jego Bayern zagra na wyjeździe z Mainz. Wystarczy, że wygra, a zdobędzie mistrzostwo Niemiec kilka kolejek przed końcem.
Z kolei Polak stanie przed szansą pobicia rekordu legendarnego Gerda Muellera, który na początku lat 70. strzelił 40 goli w jednym sezonie ligowym. Polak ma obecnie na koncie 35 trafień, a do końca rozgrywek pozostały cztery spotkania.
- Na razie nie wiem, czy będę w stanie tego dokonać. Zostały cztery mecze, co oznacza, że muszę strzelić co najmniej sześć goli. Po tej krótkiej przerwie mogę nie być w rytmie i pojawia się znak zapytania, jak to wszystko będzie wyglądać. Mam jednak nadzieję, że od pierwszej minuty będę w stanie pokazać swoją jakość – powiedział oficjalnej stronie Bayernu.

Autor: PO/TG / Źródło: eurosport.pl, gq-magazin.de
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama