Robert Lewandowski królem strzelców Ligi Mistrzów, Bundesligi i Pucharu Niemiec - piłka nożna
24/08/2020, 06:03 GMT+2
Bundesliga? Puchar Niemiec? Liga Mistrzów? To bez znaczenia. Przynajmniej dla Roberta Lewandowskiego, który w ostatnich miesiącach przechodził samego siebie niezależnie od rozgrywek, w których grał. Napastnik Bayernu Monachium sięgnął po potrójną koronę króla strzelców, czym zapisał się w historii.
To był dziwny, bardzo długi sezon. Ale dla polskich kibiców piękny. Nad Wisłą będzie się go wspominać latami, bo Lewandowski po raz kolejny udowodnił, że niemożliwe dla niego nie istnieje.
Patrząc w suche statystyki, wątpliwości nie ma żadnych - to Polak był najlepszym graczem w Europie w rozgrywkach 2019/20.
Kosmiczne liczby Lewandowskiego
32-letni snajper sięgnął z drużyną po potrójną koronę, wygrywając Bundesligę, Puchar Niemiec i w niedzielny wieczór Ligę Mistrzów. Najbardziej imponujące jest jednak to, że Lewandowski każde te rozgrywki zakończył w koronie najlepszego strzelca. A to daje mu miejsce w historii.
W zakończonych jeszcze w czerwcu rozgrywkach ligowych napastnik długo ścigał się z legendarnym rekordem Gerda Muellera, który na początku lat 70. potrafił zdobyć 40 bramek w jednym sezonie. Nie udało się, ale 34 trafienia (w 31 meczach) Lewandowskiego zrobiły w Europie wrażenie. Równych sobie nie miał też w DFB Pokal, gdzie strzelał sześć razy (w pięciu meczach), w tym dwa w finale. Liga Mistrzów również była popisem jednego aktora - Polak strzelił w niej 15 goli (w 10 meczach) i konkurencję zostawił daleko w tyle. Po raz pierwszy od 2008 roku zdarzyło się, by tej klasyfikacji nie wygrał ktoś z dwójki Leo Messi - Cristiano Ronaldo.
Ogółem Lewandowski w 46 spotkaniach uzbierał 55 goli i 10 asyst. Liczby robią wrażenie.
Pierwszy w historii
Po potrójną koronę króla strzelców, jednocześnie wygrywając z drużyną wszystkie trzy puchary, sięgnął dotąd tylko jeden piłkarz. Nie byli to ani Messi, ani Ronaldo, a Johan Cruyff, który tej sztuki dokonał w 1972 roku. Ale i jego wyczyn do Polaka przyrównać trudno. Holender zarówno w krajowym pucharze jak i Pucharze Europy dzielił się koronami z innymi zawodnikami, a Lewandowski wszystkie wywalczył samodzielnie, z dużą przewagą.
Trzy tytuły najlepszego strzelca w jednym sezonie wywalczył też w 2000 roku Mario Jardel, ale również niesamodzielnie, a dodatkowo nie wygrał wszystkiego z drużyną.
Dla Lewandowskiego korona najskuteczniejszego w Lidze Mistrzów jest już 16. tego typu wyróżnieniem w karierze, ale pierwszym w tych rozgrywkach. Do 20 wzrosła liczba trofeów na koncie Polaka, a to niedzielne jest zdecydowanie najcenniejsze.
"Jest Bogiem" - podsumowuje sezon Lewandowskiego jeden z hiszpańskich statystyków futbolu i nie jest to głos odosobniony w mediach społecznościowych.
Bayern - PSG 1:0 (0:0)Bramka: Kingsley Coman (59')
Bayern: Manuel Neuer - Joshua Kimmich, Jerome Boateng (25' Niklas Suele), David Alaba, Alphonso Davies - Serge Gnabry (68' Philippe Coutinho), Thiago Alcantara, Thomas Mueller, Leon Goretzka, Kingsley Coman (68' Ivan Perisić) - Robert Lewandowski.
PSG: Keylor Navas - Thilo Kehrer, Thiago Silva, Presnel Kimpembe, Juan Bernat - Ander Herrera (72' Julian Draxler), Marquinhos, Leandro Paredes (65' Marco Verratti) - Angel Di Maria (80' Maxim Choupo-Moting), Kylian Mbappe, Neymar.
PSG: Keylor Navas - Thilo Kehrer, Thiago Silva, Presnel Kimpembe, Juan Bernat - Ander Herrera (72' Julian Draxler), Marquinhos, Leandro Paredes (65' Marco Verratti) - Angel Di Maria (80' Maxim Choupo-Moting), Kylian Mbappe, Neymar.
Autor: pqv/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama