"Za wcześnie". Lewandowskiemu ucieknie kolejny mecz

Mistrzowie Niemiec szykują się do wtorkowego spotkania z Bayerem Leverkusen. Drużynie nie pomoże jeszcze Lewandowski, który kilka tygodni temu uszkodził kolano w meczu eliminacji mistrzostw świata z Andorą.

- Lewandowski robi znakomite wrażenie, ale na grę w meczu z Leverkusen może być za wcześnie. Mamy nadzieję, że będzie z nami w sobotę - oświadczył na poniedziałkowej konferencji prasowej Flick.

W sobotę, w meczu 31. kolejki, rywalem Bayernu na wyjeździe będzie FSV Mainz.

30 marca Bayern ogłosił, że przerwa Lewandowskiego potrwa cztery tygodnie. Badania, które przeszedł w Monachium, wykazały naciągnięcie więzadła w prawym kolanie.

Polski napastnik przez kilka dni odpoczywał, później ćwiczył we własnym zakresie. W zeszłym tygodniu pojawił się na boisku treningowym. Z czasem zaczął pracować z coraz większymi obciążeniami.

- Kontuzja Roberta jest często spotykana w piłce nożnej. Zawodnicy mają takie naciągnięcia czy naderwania, ten sport się z tym wiąże. Natomiast najważniejsze przy powrocie Lewandowskiego na boisko jest to, żeby w głowie nie została mu trauma czy uraz, bo straci wtedy pełną sprawność - mówił w rozmowie z eurosport.pl doktor Robert Śmigielski, ortopeda i traumatolog.

W barwach Bayernu Lewandowski opuścił do tej pory trzy ligowe mecze - z RB Lipsk (1:0), Unionem Berlin (1:1) i VfL Wolfsburg (3:2) oraz ćwierćfinałowe boje w Lidze Mistrzów przeciwko PSG. Po porażce u siebie 2:3 i zwycięstwie 1:0 w Paryżu obrońcy tytułu zostali wyeliminowani - zadecydowała różnica bramek zdobytych na wyjeździe.

Monachijczykom pozostała tylko walka o zachowanie tytułu w kraju (z Pucharu Niemiec zdążyli już odpaść). W tabeli mają siedem punktów przewagi nad drugą ekipą z Lipska, do końca rozgrywek czeka ich pięć spotkań.

Lewandowski zdobył do tej pory 35 bramek. Brakuje mu pięciu do wyrównania niemal półwiecznego rekordu Gerda Muellera.

Autor: kz/TG / Źródło: eurosport.pl