Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

RB Lipsk - Hertha Berlin: wynik na żywo i relacja live - Bundesliga

Emil Riisberg

27/05/2020, 15:54 GMT+2

Świetne spotkanie w Lipsku. Piłkarze RB zremisowali z Herthą 2:2 w meczu 28. kolejki Bundesligi. Punkt dla berlińczyków uratował wprowadzony w drugiej połowie Krzysztof Piątek. Tak relacjonowaliśmy to spotkanie.

Foto: Eurosport

A tak zrobił to Piątek!

Koniec. 2:2. Zaskakujący wynik. Faworytem był Lipsk, ale Hertha mogła tutaj wygrać. Huśtawka emocji w drugiej połowie. Myli się bramkarz berlińczyków Jarstein, wtedy piłkarze wyszli na prowadzenie, choć grali w osłabieniu (czerwona kartka Halstenberga). Gości uratował Krzysztof Piątek, który strzelił na 2:2. Polak parę minut wcześniej wszedł na boisko.
A poniżej radość Polaka.
A tak wyglądał bramkarz Herthy po swoim niewybaczalnym błędzie.
Cunha w chyba ostatniej akcji meczu. Strzelił, broni Péter Gulácsi. Wciąż 2:2.
Lipsk broni się całym zespołem na swojej połowie.
Pachnie golem na 3:2
I znów role się odwróciły. Hertha naciera, Lipsk wybija piłkę jak hokeiści krążek - na uwolnienie
W końcu! 2:2. Ważna bramka polskiego napastnika. Może uwierzy teraz w siebie. Pistolety wróciły!
Gol, gol, gol!!!
Piątek!
Karny! Cunha faulowany! Szansa dla Herthy!
Ależ obrót spraw! RB traci piłkarza, gra w dziesięciu. Hertha niby poczuła krew, a tymczasem dostała gola po koszmarnym błędzie swojego bramkarza.
Kuriozum? Mało powiedziane

Wchodzi Krzysztof Piątek! W końcu. Trzeba reagować.
A przecież to Hertha gra w przewadze!
Strzelał Schick. Może mocny strzał, ale Jarstein powinien to obronić. Leżał, próbował chwycić piłkę. Ale nic z tego. Ona wleciał mu do bramki.
Co tutaj się wydarzyło? Bramkarz Herthy wrzucił sobie piłkę do bramki! Przyglądamy się uważnie. Nie, nie, nie. To na pewno nie jest Janusz Jojko.
Beznadzieje zachowanie Halsteberga. Brutalnie fauluje Cunhe, dostaje czerwoną kartkę. RB kończy w dziesięciu. Odwrócenie ról?
Tymczasem rozgrzewa się Piątek.
Hertha próbuje kontr. Sama nie pozwala na wiele gospodarzom.
Trochę akrobacji. Olmo do Wernera, ten drugi próbował przewrotką strzelić na bramkę gości. Pomysł dobry, wykonanie... Lepiej przemilczmy. Niemiecki napastnik ledwo dotknął piłkę.
Mittelstadt (Hertha) huknął z woleja, do bramki miał jakieś 20 metrów. Cóż, ten pan ostrej amunicji ze sobą nie zabrał.

Halstenberg wślizgiem kasuje atak Herthy. Na piłkę czyhał Lukebakio.
Krzysztof Piątek dalej zamaskowany. Drugą połowę zaczyna na ławce.
Startujemy. Zaczyna Lipsk.
Głos z "Kickera", podsumowanie pierwszej odsłony: RB napiera, szuka gola z Herthą, która zaczęła dobrze, a później nieco zwolniła. Oba gole padły po stałych fragmentach gry.

Poniżej kilka ujęć ze Stadionu Olimpijskiego. Wracamy za parę minut.
Halstenberg (Lipsk) ostro z rzutu wolnego. Jarstein bez zarzutu, broni.
Sędzia doliczy cztery minuty do regulaminowego czasu.
Bundesliga Bundesligą, ale dziś Stal Mielec - Lech Poznań w Pucharze Polski.

Christopher Nkunku szaleje na lewej stronie kolejny raz. Bezradny Peter Pekarík powala Francuza. Żółta kartka zasłużona.
Niewidoczny dziś Timo Werner (RB Lipsk), który depcze po piętach Robertowi Lewandowskiemu w klasyfikacji najlepszych snajperów w Niemczech. Polak ma 27 goli, Niemiec - 24.
Posiadanie piłki? 57 proc. na korzyść RB Lipsk.
A tak padały gole w Berlinie.




Kolejna kontra berlińczyków. Dodi Lukebakio włączył turbodoładowanie, ścigał się z Konradem Laimerem po prawej stronie boiska. Dla gospodarzy skończyło się na strachu, bo Lukebakio poślizgnął się. Akcja skasowana.
Ibisevicić przed chwilą był na spalonym.
Ciekawie się tu robi, bo Hertha nie zamierza tutaj się bronić.
Znów stały fragment gry. Głową trafił Lukas Klostermann
Rachunki wyrównane. 1:1.
Wyglądało to boleśnie, ale obydwaj wracają na boisko.
Labbadia z niepokojem patrzy na to, co się dzieje. Darida nie wygląda najlepiej, a przecież goście już jednego zawodnika dziś stracili.
Kolejne zderzenie głowami. Tym razem Dani Olmo (Lipsk) i Vladimír Darida (Hertha).
Wychodzi na to, że faktycznie własny stadion nie jest żadnym argumentem przemawiającym za gospodarzami. Po 22 meczach od wznowienia Bundesligi gospodarze wygrali tylko trzy spotkania!
Powinno być 2:0! Szybka kontra, za wykończenie akcji wziął się Daria. Zabrakło niewiele. Nieźle poczynają sobie goście, bez jakiejkolwiek tremy czy strachu.
Tymczasem pierwsza zmiana w szeregach gości. Plattenhardt jednak poszkodowany. Głowa nie taka twarda, jak myśleliśmy. Warto zauważyć, że zdążył asystować przy golu kolego.
Rzut rożny, a bramkę zdobył Marko Grujić
Gol dla Herthy. 0:1
Strzela Laimer! Broni Jarstein. Szczęście berlińczyków.
Groźnie wyglądające zderzenie głowami. Upadł Plattenhardt, obrońca Herthy. Nic poważnego, szybko został opatrzony i wraca do gry. Twarda głowa.
Goście długo utrzymywali się przy piłce, nawet oddali strzał. Próbował szczęścia przeżywający drugą młodość Vedad Ibišević, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej.
Jedziemy. Zaczęła Hertha
Najpierw minuta ciszy. To oczywiście hołd dla ofiar pandemii COVID-19.
Zespoły wychodzą na boisko. Krzysztof Piątek w maseczce. To oznacza jedno. Kieruje się na ławkę rezerwowych. Bruno Labbadia zwycięskiego składu nie zmienia.
A co na szczycie tabeli? Wiadomo. Po wtorkowym zwycięstwie z Borussią odskoczył grupie pościgowej Bayern.


Do meczycha, miejmy nadzieję, jeszcze chwila. Start o 18.30.
Niestety, Krzysztof Piątek znów na ławce rezerwowych. No nic, poczekamy.
Byki mają patent na Herthę. Wygrały sześć z ostatnich siedmiu spotkań.
Tyle że w środę rywal berlińczyków jest zdecydowanie najpoważniejszy z tych ostatnich. To trzecia przed tą serią spotkań drużyna w tabeli - RB Lipsk.
Liczby nie kłamią

Hertha jest najlepszą drużyną w Niemczech, odkąd wznowiono sezon. Dwa mecze, dwa zwycięstwa, bilans bramek: 7-0. Wygląda to naprawdę imponująco.
RB LIPSK - HERTHA BERLIN 2:2 (koniec meczu) bramki: Klostermann (24), Schick (70) - Grujić (9), Piątek (81)
Autor: twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama