Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Premier League. Kasper Schmeichel powtórzył wyczyn ojca

Emil Riisberg

26/10/2019, 07:37 GMT+2

W piątkowy wieczór Leicester City pokonało na wyjeździe z Southampton aż 9:0. Tym samym Lisy wyrównały rekord Manchesteru United, który w sezonie 1994/1995 wygrał identycznym stosunkiem z Ipswich Town. Bohaterami tych dwóch spotkań byli ojciec i syn – Peter i Kasper Schmeichel.

Foto: Eurosport

Kiedy Jan Bednarek i spółka wychodzili w piątkowy wieczór na murawę St Mary's Stadium zapewne nie sądzili, że zapiszą się w historii Premier League w niezbyt chlubny sposób. Jednak już w 10. minucie stracili pierwszego gola, a chwilę później czerwoną kartkę zobaczył Ryan Bertrand. Gra Świętych kompletnie się posypała.

Jak w 1995 roku

Jeszcze przed przerwą goście prowadzili 5:0, a w drugiej odsłonie dopełnili dzieła zniszczenia, dodając jeszcze cztery trafienia. Piłkarze Southampton byli bezradni, niczym dzieci we mgle. Natomiast podopieczni Brendana Rodgersa wyrównali rekord angielskiej ekstraklasy w wygranej największą różnicą goli.
Rzecz jasna po meczu najwięcej mówiło się o zdobywcach bramek, a przede wszystkim o hiszpańskim skrzydłowym Ayoze Perezie (3 bramki) i napastniku Jamie Vardym (cztery trafienia). Cichym bohaterem był jednak bramkarz Kasper Schmeichel. Nie chodzi nawet o fakt, że zachował czyste konto w spotkaniu, które od początku do końca kontrolował jego zespół. 32-letni Duńczyk powtórzył osiągnięcie swojego ojca z 1995 roku.



Dumny i szczęśliwy

To właśnie 4 marca 1995 r. między słupkami bramki Manchesteru United stał Peter Schmeichel. Gospodarze rozgromili na Old Trafford Ipswich Town 9:0. Wówczas Schmeichel był uznawany za najlepszego bramkarza na świecie, ale w tamtym meczu – podobnie jak syn w piątek – nie miał zbyt wiele do roboty. Media oszalały na punkcie Andy'ego Cole'a, który strzelił pięć goli.
"Co za fantastyczny występ Kaspera Schmeichela i jego Leicester City, które wygrało 9:0 w Southampton. Jeśli już ktoś miał wyrównać rekord Manchesteru United z sezonu 94/95, to jestem dumny i szczęśliwy, że to byłeś ty" – napisał na swoim Twitterze Schmeichel senior.



Autor: PO / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama