Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Polska - Holandia: wynik i relacja - Liga Narodów UEFA

Emil Riisberg

18/11/2020, 21:43 GMT+1

Piłkarska reprezentacja Polski przegrała w Chorzowie z Holandią 1:2 w ostatnim meczu tegorocznej edycji Ligi Narodów. Biało-Czerwoni prowadzili przez większość spotkania, a wygraną dali sobie odebrać w ostatnim kwadransie gry. Ostatecznie Polacy zajęli trzecie miejsce w grupie.

Foto: Eurosport

Przed środowym meczem w Chorzowie obie drużyny wiedziały, że mają niewielkie szanse na awans do następnej fazy Ligi Narodów. Trudno było bowiem liczyć na potknięcie prowadzących w grupie A1 Włochów z Bośnią i Hercegowiną. Italia nie zmarnowała szansy, wygrała 2:0 na wyjeździe i to ona zapewniła sobie awans.

Zmiany, by zmazać plamę

Niezależnie od sytuacji w grupie zarówno Polacy, jak i Holendrzy zapowiadali walkę o trzy punkty. Biało-Czerwoni przede wszystkim chcieli zmazać plamę po fatalnym niedzielnym występie z Włochami, przegranym 0:2.
W porównaniu do tamtego spotkania w pierwszym składzie reprezentacji doszło do pięciu zmian. W bramce zobaczyliśmy Łukasza Fabiańskiego, na prawej obronie Tomasza Kędziorę, w środku pomocy Mateusza Klicha (wcześniej pauzował za kartki) i Piotra Zielińskiego oraz na skrzydle Przemysława Płachetę (zaprezentował się dobrze w spotkaniu z Ukrainą). Nie zabrakło także Roberta Lewandowskiego, który wcześniej miał narzekać na uraz mięśniowy i jego występ przeciwko Oranje był niepewny.
Trener Frank de Boer także dał pograć kilku nowym piłkarzom. Spotkanie zapowiadało się interesująco.

Popis Jóźwiaka

Mecz zaczął się doskonale dla naszej kadry. Już w 6. minucie Kamil Jóźwiak przeprowadził fantastyczną indywidualna akcję. Pognał z piłką lewym skrzydłem od środka boiska, wyprzedził Hansa Hateboera, w polu karnym ograł zwodem Daley'a Blinda i płaskim strzałem trafił do bramki.
Po tym golu poirytowani Holendrzy przejęli inicjatywę, przez kilka minut stworzyli sobie kilka okazji bramkowych, ale brakowało im wykończenia. Jak niepilnowany Donyell Malen nie trafił z kilku metrów, to tylko on wie. W odpowiedzi Płacheta pognał prawą stroną i na koniec z ostrego kąta trafił w słupek.
Takich wypadów Polaków było niewiele. W pierwszej połowie Pomarańczowi przeważali i w naszym polu karnym co chwila coś się działo, m.in. Fabiański w sytuacji sam na sam obronił strzał Frenkiego de Jonga. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

"Lewy" na ławkę

W przerwie trener Brzęczek dokonał zmiany - w miejsce Lewandowskiego pojawił się Krzysztof Piątek. Kapitan reprezentacji Polski nie był zbyt widoczny w pierwszej odsłonie. Trzeba jednak przypomnieć, że przed spotkaniem zmagał się z drobnym urazem.
Co ciekawe, Biało-Czerwoni szybko przycisnęli rywali i potrafili stworzyć sobie dwie groźne okazje. Z czasem goście znowu przejęli inicjatywę, ale długo w żadnej sytuacji nie byli w stanie pokonać dobrze dysponowanego Fabiańskiego.
W końcu jednak i "Fabian" był bez szans. W 77. minucie Bednarek wywrócił w polu karnym Georginio Wijnalduma, a Memphis Depay pewnie egzekwował jedenastkę. To niestety nie był koniec naszych nieszczęść. W 84. minucie Wijnaldum przeskoczył obrońców po rzucie rożnym i strzałem głową wpakował piłkę do siatki naszej bramki. Do końca meczu więcej goli już nie padło. Holandia zasłużenie wygrała z Polską.
Polska - Holandia 1:2 (1:0)
Bramki: Jóźwiak (6) - Depay (77), Wijnaldum (84).
Polska: Łukasz Fabiański - Tomasz Kędziora, Kamil Glik, Jan Bednarek, Arkadiusz Reca (81' Maciej Rybus) - Przemysław Płacheta (75' Kamil Grosicki), Mateusz Klich, Piotr Zieliński (71' Jakub Moder), Grzegorz Krychowiak (71' Karol Linetty), Kamil Jóźwiak - Robert Lewandowski (46' Krzysztof Piątek).
Holandia: Tim Krul - Hans Hateboer (57' Denzel Dumfries), Stefan de Vrij, Daley Blind, Patrick van Aanholt (70' Owen Wijndal) - Davy Klaassen (70' Donny van de Beek), Georginio Wijnaldum, Frenkie de Jong - Calvin Stengs (70' Steven Berghuis), Memphis Depay, Donyell Malen.
Autor: dasz/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama