Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Piłka zdemolowała przedmeczowe studio. Majdan tylko się uśmiechnął

Emil Riisberg

23/04/2019, 18:00 GMT+2

Podczas prowadzonej na żywo rozmowy przed meczem ekstraklasy między Piastem Gliwice i Zagłębiem Lubin (1:0) zbłąkana piłka trafiła w część scenografii Eurosportu znajdującej się na boisku. - A propos strzałów. Mamy jeden - komentator stacji Radosław Majdan zareagował z uśmiechem na zaistniałą sytuację.

Foto: Eurosport

Na antenie Eurosportu tradycyjnie zainaugurowano kolejną serię gier ekstraklasy, z tym że drugą kolejkę rundy finałowej rozpoczęto wyjątkowo nie pod koniec, a w środku tygodnia. I tak we wtorek 23 kwietnia o godzinie 18 znajdujące się w strefie mistrzowskiej Piast i Zagłębie wybiegły na murawę stadionu w Gliwicach. Spotkanie to transmitowano w Eurosporcie 1.

Kto trafi po raz setny?

Nim jednak piłkarze rozpoczęli rywalizację, eksperci Eurosportu wystartowali z przedmeczowym studiem na murawie stadionu, które zostało na chwilę przerwane w dosyć osobliwych okolicznościach. Podczas gdy Edward Durda i Radosław Majdan rozmawiali o ofensywnych dokonaniach obu zespołów piłka wykopana przez jednego z rozgrzewających się zawodników trafiła i zdemolowała obrandowany stolik, za którym stał Majdan.
- No właśnie. A propos strzałów - były reprezentant Polski w żartobliwy sposób skomentował niecodzienną historię, która go spotkała.
Nawiązał tym samym do wypowiedzi Edwarda Durdy, który tuż przed tym, jak piłka trafiła w stolik, zastanawiał się nad tym, kto - czy mające na tamten moment 50 goli Zagłębie, czy też odpowiedzialny za jedno trafienie mniej Piast - strzeli setnego gola obu zespołów w tym sezonie Ekstraklasy. Ostatecznie to gliwiczanie przekroczyli tę granicę za sprawą trafienia Piotra Parzyszka z piętnastej minuty.
Autor: mb/TG/kwoj / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama