Piłka nożna. Primiera Division. Robert Lewandowski nie zagra w trzech meczach Barcelony, apelacja klubu odrzucona

8 listopada, w 14. kolejce Primera Division, Duma Katalonii rozgrywała wyjazdowe spotkanie z Osasuną Pampeluna, ostatnie przed mundialem w Katarze. Dla polskiego napastnika wydarzenia potoczyły się fatalnie - już w 11. minucie zobaczył pierwszą żółtą kartkę, a w minucie 32. sędzia ukarał go w ten sposób po raz drugi - za uderzenie rywala łokciem w twarz w walce o piłkę - co oznaczało kartkę czerwoną i konieczność opuszczenia boiska.

Sytuacja dla gości nie była wesoła, bo miejscowi prowadzili wtedy 1:0.

Na tym niestety nie koniec. Schodząc z boiska Lewandowski zaczął wykonywać gesty, które sędzia zinterpretował jako podważające jego decyzję. Podobnego zdania była komisja ligi, która postanowiła ukarać Polaka aż trzema meczami zawieszenia.

Zarząd Barcelony złożył od tej decyzji odwołanie. Lewandowski miał tłumaczyć, że gesty skierowane były nie w stronę sędziego, a trenera Xaviego Hernandeza, z którym wcześniej rozmawiał właśnie o unikaniu kartek.

Komisja Odwoławcza RFEF (Real Federacion Espanola de Futbol) tego argumentu nie uznała i w poniedziałek poinformowała, że zawieszenie zostaje podtrzymane w pełnym wymiarze. Oznacza to, że Lewandowski, który na razie do siatki rywali trafił w lidze 13 razy, opuści mecze z Espanyolem, Atletico i Betisem. Kara nie dotyczy rozgrywek Pucharu Króla i Superpucharu Hiszpanii.

Tamten mecz z Osasuną osłabiona Barcelona wygrała 2:1 i z 37 zgromadzonymi punktami jest liderem w wyścigu po tytuł mistrzowski. Drugi w tabeli Real Madryt punktów ma 35.

Lewandowski z reprezentacją Polski na trwającym w Katarze mundialu awansował do 1/8 finału, gdzie przegrał 1:3 z Francją. Kapitan Biało-Czerwonych zakończył imprezę z dwoma golami w dorobku.

Autor: rk / Źródło: relevo.com, goal.pl, eurosport.pl