Były trener Chelsea zgłasza chęć pracy z reprezentacją Polski

Informację o zainteresowaniu pracą w naszym kraju 66-letniego Izraelczyka, który posiada także polskie obywatelstwo (jego ojciec urodził się i wychował w Mławie), podała Interia.

- To, co dzieje się w Polsce, obserwuję na bieżąco. Często bywam w Warszawie, rozmawiam z ludźmi związanymi z polską piłką. Wasza reprezentacja potrzebuje dziś człowieka, który umie zadbać o taktyką i atmosferę, który rozumie polską mentalność. Jestem gotowy na takie wyzwanie, jestem głodny futbolu - oświadczył Grant w rozmowie z portalem.

Jego kandydatura żadnym zaskoczeniem nie jest. W przeszłości pojawiała się kilkukrotnie, gdy PZPN szukał selekcjonera. Grant od 2018 roku - po rozstaniu z hinduskim klubem NorthEast United - pozostaje bez pracy. Ma doświadczenie jako szkoleniowiec drużyny narodowej. Był trenerem reprezentacji Izraela (2002-2005) i Ghany (2014-2017). W międzyczasie prowadził Chelsea, docierając z angielskim klubem między innymi do finału Ligi Mistrzów (2008).

Grant to niejedyny zagraniczny trener, który chciały pracować z polskimi piłkarzami. Chętni są ponoć także Juergen Klinsmann, były selekcjoner Niemiec i USA, oraz Dick Advocaat, który pracował z kadrami Holandii, Belgii czy Rosji.

Jeśli chodzi o polskich szkoleniowców, najczęściej wymienia się wśród kandydatów: Adama Nawałkę, Czesława Michniewicza, Marka Papszuna i Macieja Skorżę.

Sousa przestał być selekcjonerem reprezentacji Polski w środę. PZPN poinformował o rozwiązaniu kontraktu z Portugalczykiem, który zapłaci z tego powodu odszkodowanie zgodne z oczekiwaniami federacji. Jeszcze tego samego dnia Sousa został nowym trenerem brazylijskiej ekipy Flamengo Rio de Janeiro.

Biało-Czerwoni pierwszy mecz w 2022 roku rozegrają 24 marca w Moskwie. Ich rywalem w półfinałowym meczu barażowym o udział w mistrzostwach świata będzie Rosja. Zwycięzca tego spotkania zmierzy się w finale barażowym 29 marca u siebie z lepszym z pary Szwecja - Czechy.

Autor: kz/po / Źródło: eurosport.pl