Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Niemiecka Federacja Piłkarska (DFB) wprowadza obowiązek prześwietleń głowy

Emil Riisberg

25/06/2019, 09:10 GMT+2

Niemiecka Federacja Piłkarska (DFB) zamierza baczniej przyglądać się zdrowiu zawodników. Dziennik "Bild" zapowiada, że wszyscy gracze występujący w najwyższych klasach rozgrywkowych za naszą zachodnią granicą będą mieli obowiązek poddania się badaniu tomografii komputerowej głowy.

Foto: Eurosport

Urazy głowy w piłce nożnej to temat rzeka. Dyskusja o bezpieczeństwie zawodników co jakiś czas wraca jak bumerang, a najświeższym przykładem jest sytuacja, której w półfinale Ligi Mistrzów doświadczył Jan Verthongen z Tottenhamu. Belg po zderzeniu z rywalem słaniał się na nogach, nawet wymiotował, ale zakazu powrotu na boisko nie otrzymał.
Z bagatelizowaniem problemu chce zerwać DFB. Decyzją związku każdy piłkarz pierwszej i drugiej Bundesligi będzie poddany obowiązkowej tomografii komputerowej głowy podczas przedsezonowych badań.
Takie rozwiązanie rekomendowała komisja lekarska federacji, która swoje zalecenia przekazała klubom. Do listu komisji dotarł dziennik "Bild". Tomografia głowy ma być częścią innych corocznych badań, którym piłkarze już są poddawani.
Miałaby wykryć potencjalne uszkodzenia mózgu. Podstawą nowych wytycznych DFB jest fakt, że urazy mózgu to coraz powszechniejsze przypadki w piłce nożnej. Jak podano w liście, 6,4 proc. wszystkich obrażeń na boisku dotyczy głowy. Policzono, że w sezonie 2018/2019 doszło w Bundeslidze do niemal 13 tys. pojedynków główkowych.

Przypominają historię Kramera

Dyrektor niemieckiego związku Andreas Nagel określił cel inicjatywy jako "chęć poważniejszego i bardziej profesjonalnego podejścia do tematu". - Poważne urazy głowy są zagrożeniem i dla zawodników, i dla klubów, a lekarze często o tym mówią. Wprowadzając obowiązkowe badania, będziemy mogli lepiej radzić sobie z problemem - zaznaczył.
Choć DFB nie określiło jeszcze daty wprowadzenia nowego przepisu, to wiadomo, że obejmie on - przynajmniej na razie - dwie najwyższe klasy rozgrywkowe.
Z informacji portalu bavarianfootballworks.com wynika natomiast, że niemieccy lekarze zalecają, by coroczne badania przeprowadzać również na poziomie akademii piłkarskich. Dodatkowo zawodnicy poniżej 13. roku życia mieliby trenować odbicia głową bardziej miękkimi piłkami.

"Czy gram w finale?"

W perspektywie wprowadzenia obowiązku dodatkowych badań niemieckie media przypominają historię Christopha Kramera. Pomocnik, wobec kontuzji Samiego Khediry, wybiegł w podstawowym składzie Die Manschaft w finale mistrzostw świata z Argentyną w 2014 roku.
Po jednym ze starć ucierpiał na tyle mocno, że w przerwie meczu pytał arbitra o to, czy na pewno mecz toczy się o Puchar Świata i jaki jest wynik. Niemiec do dziś nie pamięta sporej części tamtego spotkania.
Autor: pqv/twis / Źródło: eurosport.pl, bild.de, bavarianfootballworks.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama