Michał Pazdan przeszedł z Legii do SK Ankaragucu

Pazdan - za kadencji selekcjonera Adama Nawałki podstawowy obrońca reprezentacji Polski - próbował wyrwać się z Warszawy przez ostatnie dwa i pół roku. W mediach co jakiś czas pojawiały się spekulacje na temat jego transferu. Tych o przenosinach do Turcji także nie brakowało.

Jego umowa z Ankaragucu ma obowiązywać do 30 czerwca 2020 roku. Zakontraktowanie polskiego obrońcy to pierwsza zimowa transakcja 15. zespołu tureckiej ekstraklasy. Jej finalizacja przeciągała się, bo z Ankaragucu dopiero co zdjęto zakaz transferowy.

Były gracz m.in. Górnika Zabrze może niemal z miejsca wskoczyć do pierwszego składu i zagrać 2 lutego w meczu przeciwko Trabzonsporowi. W ostatnich dniach zespół opuścili bowiem dwaj środkowi obrońcy - Bakary Kone przeniósł się bez kwoty odstępnego do Arsienału Tuła, a Łukasz Szukała rozwiązał kontrakt z winy klubu, gdyż nie otrzymywał pensji przez pół roku.

Polak w nowym zespole spotka dawnego znajomego z Legii. Zawodnikiem tureckiego klubu jest pomocnik Thibault Moulin, który w Warszawie występował w latach 2016-2018. Pojawiły się informacje, że do drużyny ze stolicy może również dołączyć obecny napastnik Legii Jose Kante, który nie ma szans na występy w zespole Ricardo Sa Pinto.

Pazdan przyszedł do Legii w czerwcu 2015 roku. Niemal u każdego trenera był kluczowym zawodnikiem. Sytuacja zmieniła się w tym sezonie, gdy szkoleniowcem został Ricardo Sa Pinto.

31-letni obrońca jest szóstym piłkarzem, który zimą opuścił Łazienkowską. Wcześniej Legia pożegnała się m.in. z Krzysztofem Mączyńskim, Eduardo czy wypożyczonym Łukaszem Monetą.

Natomiast do klubu dołączyło dwóch Portugalczyków - skrzydłowy Salvador Agra i lewy obrońca Luis Rocha oraz dwóch młodych Polaków - Kacper Kostorz i Kacper Skibicki, którzy jednak wiosnę spędzą w swoich macierzystych klubach. Na Łazienkowską trafi najprawdopodobniej także kolejny Portugalczyk Iuri Medeiros.

Autor: dm/TG / Źródło: eurosport.pl