Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Media: Robert Lewandowski nie przedłuży kontraktu z Bayernem Monachium - Bundesliga

Emil Riisberg

12/05/2022, 17:02 GMT+2

Robert Lewandowski podjął decyzję. Według dziennika "Bild" Polak nie przedłuży kontraktu z Bayernem Monachium. Oznacza to, że obecny sezon może być jego ostatnim na Allianz Arena. Obecna umowa "Lewego" z bawarskim klubem obowiązuje do czerwca 2023 roku.

Robert Lewandowski

Foto: Eurosport

Niemieckie media żyją kwestią przyszłości polskiego napastnika, a w czwartek "Bild" pilnie opublikował artykuł zatytułowany "Lewandowski podjął decyzję".
Według niemieckiego dziennika wszystko jest już jasne.

"NIE" dla nowej umowy

"Robert Lewandowski w ubiegłym tygodniu poinformował szefostwo Bayernu, że NIE przedłuży kontraktu. Oznacza to, że jeśli Bayern nadal chce zarobić pieniądze na Lewandowskim, to musi sprzedać go latem. Dlatego klub bierze pod uwagę takie rozwiązanie" - czytamy w dalszej części.
Ponoć Bayern jest skłonny sprzedać Polaka, który "chce nowych wyzwań", za 35-45 milionów euro. Później identyczną informację podały m.in. serwis Sport1 i stacja Sky Sport.

Według wcześniejszych doniesień niemieckich mediów, Lewandowski od dłuższego czasu miał być niezadowolony z postawy zarządu Bayernu, który zwlekał z rozpoczęciem rozmów w sprawie przedłużenia kontraktu. Te odbyły się dopiero dwa tygodnie temu, uczestniczył w nich agent piłkarza Pini Zahavi.
Stanowisko Polaka było jasne – przedłużenie obowiązującej umowy o dwa lata, do czerwca 2025 roku, a także podwyżka. Problem w tym, że w Monachium nie dają dłuższych kontraktów piłkarzom, którzy skończyli 30 lat. Tak było ostatnio w przypadku 32-letniego Thomasa Muellera, jednej z ikon klubu, który przedłużył kontrakt tylko o rok, do 2024 r.
Ponadto przy Saebner Strasse mają wątpliwości, czy "Lewy" zasługuje na jeszcze wyższe zarobki. Już teraz jest najlepiej opłacanym zawodnikiem Bayernu.
Ostatecznie finał wspomnianych rozmów nie zakończył się porozumieniem, aczkolwiek "Bild" twierdził, że to dopiero pierwsza tura. Najwyraźniej Polak miał dość czekania i postanowił podjąć decyzję szybciej.

Barcelona czeka?

Lewandowski od kilku tygodni jest łączony z Barceloną, ale do tej pory nie pojawiły się żadne oficjalne informacje dotyczące negocjacji między stronami. Dyrektor sportowy katalońskiego klubu Mateu Alemany dementował doniesienia, jakoby doszło do spotkania przedstawicieli Barcy i Bayernu.
Mimo wszystko hiszpańskie dzienniki są przekonane, że operacja "Lewandowski w Barcelonie" jest bardzo realna.
Wcześniej szef Bawarczyków Oliver Kahn zarzekał się, że Lewandowski ma nadal ważny kontrakt, a nikt o zdrowych zmysłach nie będzie rozważał sprzedaży zawodnika, który gwarantuje kilkadziesiąt goli w sezonie. Jednak jego słowa padły jeszcze przed rozpoczęciem negocjacji z agentem Polaka. Teraz sprawy mają się inaczej i prawdopodobnie wspomniane 35-45 milionów wystarczy, by rozstać się z "Lewym".
W obecnym sezonie Bundesligi Lewandowski strzelił 34 gole i tym samym po raz siódmy sięgnie po tytuł króla strzelców niemieckiej ekstraklasy. Do zakończenia rozgrywek pozostało zaledwie jedno spotkanie, a pozostali piłkarze mają zbyt dużą stratę do snajpera Bayernu. Warto zaznaczyć, że jego bramki walnie przyczyniły się do wywalczenia przez monachijczyków dziesiątego tytułu mistrzowskiego z rzędu.
Autor: PO/TG / Źródło: bild.de
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama