Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Materiał "Polska i Świat". Robert Lewandowski i jego kolejne rekordy

Emil Riisberg

23/06/2020, 08:37 GMT+2

Argumenty świadczące o tym, że Robert Lewandowski jest piłkarskim geniuszem? W weekend dostarczył kolejnych dwóch - goli. Polak zapisuje się w historii futbolu, nie tylko Bundesligi. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Foto: Eurosport

Dwoma golami z Freiburgiem w ostatni weekend Lewandowski napisał kolejne wersy historii światowej piłki.
- Nie jest polskim fenomenem. To jest fenomen światowy i jego klasę dostrzegli dokładnie wszyscy. To duża sztuka nie zachłysnąć się własnym sukcesem i utrzymać na ziemi. To jest chyba jedyna droga, żeby wejść na taką ścieżkę, jaką Robert kroczy - komplementował piłkarza w magazynie Polska i Świat" Michał Kołodziejczyk, dyrektor Canal Plus Sport.
- To, co on robi, jest czymś niebywałym. Od 43 lat Bundesliga nie miała tak dobrego króla strzelców, jakim na pewno będzie Lewandowski - dodał Dominik Piechota z Newonce.Sport.

Kolejny cel: triumf w Lidze Mistrzów

Do zakończenia sezonu ligi niemieckiej została już tylko kolejka. A Polak, który z 33 trafieniami jest liderem klasyfikacji strzelców rozgrywek, ma aż siedem bramek przewagi nad drugim Timo Wernerem.
Tak wielu bramek w tak krótkim czasie w Bundeslidze nie strzelił nikt od ponad czterdziestu lat. Do tego Polak stał się rekordzistą, jeśli chodzi o obcokrajowców strzelających w niemieckiej lidze - jednej z pięciu najmocniejszych na świecie.
Do swojego dorobku w lidze niemieckiej dołożył aż jedenaście bramek w Lidze Mistrzów. Także i w tych rozgrywkach prowadzi w klasyfikacji strzelców. Dokończenie sezonu w Champions League - w nowej formule i z udziałem Bayernu - zaplanowano na sierpień.

- Oni już grają w piłkę przeszło miesiąc, z szansami na to, by Ligę Mistrzów w dziwacznych okolicznościach, która będzie kończona w taki trochę loteryjny sposób, wygrać. I to jest możliwe - uważa Radosław Nawrot, dziennikarz "Gazety Wyborczej".

"Życiowa forma jest przed nim"

To wyjątkowo udany sezon dla 31-letniego napastnika. Dla "Lewego" zaczął się od trafień w każdym z jedenastu pierwszych meczów. To nie udało się nawet najwybitniejszemu piłkarzowi, jaki kiedykolwiek biegał po niemieckich boiskach, czyli Gerdowi Muellerowi.

Polak coraz częściej jest do niego porównywany. Nie zawsze przychylne mu niemieckie media teraz rozpływają się nad rekordowymi osiągnięciami naszego piłkarza.
- Wydawać by się mogło, że w Bayernie już nie jest w stanie więcej osiągnąć, że to jest sufit jego możliwości. Ale on w dalszym ciągu bije kolejne rekordy i można powiedzieć, że on w tym klubie niesamowicie zaczął się realizować - dodał Nawrot.
"Lewy" jest autorem co trzeciej bramki strzelonej w tym sezonie przez Bayern. Przez dziesięć sezonów nastrzelał ponad dwieście trzydzieści bramek, co pięć razy dało mu tytuł najskuteczniejszego zawodnika ligi, aż osiem tytułów mistrza Niemiec i dwa wicemistrzostwa.

- Ostatnie lata pokazują, że on nie ma sufitu. Cały czas się rozwija i sam deklaruje, że jeszcze dwa, trzy lata to jest takie minimum, jakie on planuje być na topie i życiowa forma jest przed nim. Strach pomyśleć dopiero, jak te wyniki będą wyglądały - dodał Piechota.

Uzależniony od goli Lewandowski, który jest trzecim strzelcem wszech czasów w Niemczech, prowadzi w klasyfikacji dla najlepszego strzelca lig europejskich. Prestiżowego Złotego Buta nie zdobył jeszcze żaden Polak. Coraz częściej mówi się także o tym, że po raz pierwszy zostanie najlepszym piłkarzem ligi niemieckiej. Tej nagrody "Lewy" też jeszcze nie ma w swojej kolekcji.
Autor: lukl/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama