Zidane spowodował kolizję. Poszkodowany kierowca poprosił o wspólne zdjęcie

Osasuna Real Madryt
FC Barcelona - Real Madryt
Video: Getty Images FC Barcelona - Real Madryt18.12 - FC Barcelona podejmowała Real Madryt w spotkaniu ligowym. zobacz więcej wideo »Real Madryt Athletic Bilbao
Video: Eurosport Real Madryt Athletic BilbaoReal Madryt podejmował Athletic Bilbaozobacz więcej wideo »Getafe - Real Madryt
Real Madryt - Sevilla
Real Valladolid - Real Madryt
Zinedine Zidane z przygodami dotarł na jeden z treningów Realu Madryt. Dziennik "Marca" ujawnił, że Francuz wziął udział w kolizji, do której się przyczynił. Poszkodowany kierowca nie zgłaszał pretensji. Zrobił sobie nawet zdjęcie z trenerem Królewskich.
Do zdarzenia doszło w sobotę w okolicach Valdebebas, dzielnicy Madrytu, gdzie mieści się ośrodek treningowy Realu.
Według relacji "Marki", auto prowadzone przez Ignacio Fernandeza zatrzymało się przed rondem, ustępując pierwszeństwa innym pojazdom. Nagle w jego tył uderzył samochód, za kierownicą którego siedział Zidane.
"Zachowałem spokój"
Nie szkoleniowiec Królewskich, a Fernandez pierwszy przełamał lody. - Kiedy tylko go rozpoznałem, powiedziałem: chciałbym się z tobą spotkać w innych okolicznościach, ale taka okazja też nie jest zła - opowiedział w audycji "El Partidazo" w COPE i Radio MARCA poszkodowany kierowca.
I dodał: - Zachowałem spokój. Przynajmniej wiedziałem, że wszystko zostanie wypłacone. W żartach dodałem, że możemy zamienić się autami i będzie po sprawie.
Panowie, żeby uniknąć niepotrzebnego rozgłosu, szybko się dogadali. Zanim się pożegnali, Fernandez poprosił o wspólne zdjęcie, bo - jak przyznał - znajomi nie uwierzyliby, że miał stłuczkę z trenerem Realu.
Temat kolizji z czasem został zamknięty. - Zadzwonił do mnie przedstawiciel Zidane'a, który podziękował w jego imieniu za załatwienie wszystkich formalności - oświadczył Fernandez.