Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Harry Kane ujawnił, co usłyszał od Jude'a Bellinghama przed rzutem karnym

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 01/05/2024, 17:52 GMT+2

Harry Kane został jednym z głównych bohaterów pierwszego spotkania pomiędzy Bayernem Monachium i Realem Madryt (2:2) w półfinale Ligi Mistrzów, choć Jude Bellingham robił wszystko, by do tego nie dopuścić. Napastnik niemieckiego klubu opowiedział w pomeczowym wywiadzie, w jaki sposób jego rodak próbował rozpraszać go przed wykonaniem rzutu karnego, który dał gospodarzom prowadzenie.

Trening Bayernu Monachium przed meczem z Realem Madryt w pierwszym półfinale LM

Wtorkowe starcie Bayernu z Realem zdecydowanie nie zawiodło pod względem emocji na murawie. Do przerwy z prowadzenia cieszyli się Królewscy, po niej sytuację odmieniły dwa szybkie gole Bawarczyków, ale ostatecznie żadna z drużyn nie wypracowała sobie zaliczki przed rewanżem.
Szczególna presja spoczywała na barkach Kane'a, który przed tym sezonem przeniósł się do Bundesligi, by sięgnąć wreszcie po jakieś trofeum w swojej karierze. W trwającej kampanii ostatnią szansę ma w Lidze Mistrzów po przegranym wyścigu o mistrzostwo Niemiec i odpadnięciu z krajowego pucharu.

Kane ujawnił, co powiedział mu Bellingham

W 57. minucie spotkania były napastnik Tottenhamu podszedł do rzutu karnego przy wyniku 1:1. Leroy Sane doprowadził do remisu dosłownie chwilę wcześniej i gospodarze chcieli pójść za ciosem po rozczarowaniu w pierwszej odsłonie.
W takim momencie do akcji włączył się Bellingham, który doskonale zna nawyki Kane'a ze wspólnej gry w reprezentacji Anglii. Pomocnik Królewskich na oczach sędziego zaczął coś szeptać do ucha rodaka, po czym arbiter odciągnął go od strzelającego.
picture

Jude Bellingham rozpraszający Harry'ego Kane'a przed rzutem karnym

Foto: Getty Images

Snajper Bayernu do końca zachował jednak zimną krew i nie dał się wyprowadzić z równowagi, trafiając na 2:1. Po meczu oczywiście nie mogło zabraknąć pytań, co usłyszał w tej sytuacji.
- W danej chwili nie wiedziałem, co powiedział, ale porozmawiałem z nim później i okazało się, że rzucił: wiem, że strzelisz w lewo - wyjawił jeden z najskuteczniejszych graczy w historii Premier League.
Zagrywka psychologiczna Bellinghama na niewiele się zdała. Kane uderzył bez najmniejszego zawahania w lewą stronę.
- W takiej chwili jestem w swojej strefie i próbuję odciąć się od wszystkiego. Jestem pewien, że swoimi słowami próbował mnie zdekoncentrować - wyjaśnił zawodnik Bayernu tuż po ostatnim gwizdku.
- Dla mnie dobrze to wyszło, ponieważ zobaczyłem, jak bramkarz ruszył się nieco wcześniej. Na boisku nie słyszałem jednak słów Bellinghama, wiedziałem tylko, że jest koło mnie. I tak uderzyłem w lewo - dodał później w strefie wywiadów.
Kane zdobył w ten sposób swoją 43. bramkę w 43. występie w barwach Bayernu, licząc wszystkie rozgrywki.
(jac/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama