Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Lionel Messi strzelił 800. gola w karierze w meczu Argentyna - Panama: wynik i relacja - piłka nożna

Emil Riisberg

24/03/2023, 07:08 GMT+1

Lionel Messi został drugim w historii piłkarzem, któremu udało się przekroczyć granicę 800 strzelonych goli. 35-latek popisał się pięknym strzałem z rzutu wolnego w wygranym przez Argentynę towarzyskim meczu z Panamą 2:0. Dla mistrzów świata był to pierwszy występ od finału mundialu.

Foto: Eurosport

Trener Lionel Scaloni zdecydował się posłać do boju w czwartek tę samą jedenastkę, która rozpoczęła finałowy mecz z Francą (3:3, 4-2 w rzutach karnych). Albicelestes od początku zdominowali spotkanie w Buenos Aires, jednak długo nie mogli przebić się przez obronne zasieki gości.

Rzuty wolne Lionela Messiego

Sztuki tej dokonał dopiero Thiago Almada. W 79. minucie z rzutu wolnego w słupek huknął Messi, a 21-latek z Atlanta United na raty dobił jego strzał.


Dziesięć minut później nie trzeba było już niczego dobijać. Tym razem strzał Messiego z rzutu wolnego był perfekcyjny i gospodarze mogli cieszyć się z dwubramkowego zwycięstwa. 80 tys. fanów na Monumental Stadium oszalało ze szczęścia.



- Zawsze marzyłem o tej chwili, by cieszyć się z moim krajem Argentyną z najcenniejszego trofeum, jakim jest puchar za mistrzostwo świata – powiedział po meczu zawodnik PSG. – Długo na ten sukces czekaliśmy. Radujmy się trzecią gwiazdką – dodał.

Niewielka strata do starszego Ronaldo

Messi został drugim piłkarzem, któremu udało się przekroczyć barierę 800 goli w swojej karierze. Jako pierwszy dokonał tego 38-letni dziś Cristiano Ronaldo, który ma na swoim koncie 830 trafień.
Już we wtorek Argentyna rozegra kolejny towarzyski mecz, tym razem z Curacao.
- Tym piłkarzom należy się dozgonna wdzięczność. Piłka nożna należy do nich, bez nich nie byłoby mistrzostwa świata. W tych koszulkach zawsze wszyscy dają z siebie wszystko, ale wynik nie zawsze bywa korzystny. W Katarze udało się go osiągnąć i jest to niesamowite – podkreślił po spotkaniu z Panamą Scaloni.

Autor: br/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama