Liga Europy 2021-2022: Galatasaray - Lazio - Thomas Strakosha i jego kuriozalny samobój

📝Emil Riisberg

17/09/2021, 04:11 GMT+2

Bramkarz Lazio Thomas Strakosha ma za sobą koszmarny występ w 1. kolejce Ligi Europy. Koszmarny z jednego powodu - kuriozalnego, rzadko spotykanego na tym poziomie samobója, który zdecydował o losach spotkania przegranego 0:1 z Galatasaray.

Foto: Eurosport

Albańczyk miał ostatnio okazję oglądać, jak jego reprezentacyjny kolega Etrit Berisha puszcza w spotkaniu eliminacji mistrzostw świata z Polską na Stadionie Narodowym cztery gole. Żadnego jednak tak absurdalnego jak ten czwartkowy.

W siatkarskim stylu

Na co dzień Strakosha jest w rzymskim klubie zmiennikiem podstawowego bramkarza Pepe Reiny, tego dnia otrzymał więc szansę wykazania się. Czy ją wykorzystał? Wręcz przeciwnie.

Primera Division

Real Madryt nie zwalnia tempa nawet w rezerwowym składzie

3 godziny temu

Wszystko, co najgorsze, wydarzyło się w 67. minucie. "Nerwówkę" rozpoczął już Manuel Lazzari, który wrzutkę gości w pole karne odbił wysoko w powietrze. Piłka, choć zagrana na wysokości 3. piętra, spadała ze względnie bezpieczną prędkością i trajektorią.

25-latkowi wystarczyło ją złapać lub zbić ponad poprzeczkę. Ten jednak ze stosunkowo łatwej sytuacji stworzył bramkę samobójczą, w abstrakcyjnych okolicznościach zagrywając piłkę w siatkarskim stylu do własnej bramki.

Jeszcze długo po całym zdarzeniu piłkarz gości był pocieszany przez kolegów z drużyny. - Żal mi go, popełnił błąd, który może się przytrafić każdemu - usprawiedliwiał po spotkaniu Albańczyka obrońca Francesco Acerbi.

Strakosha już więcej bramek podczas wieczoru w Stambule nie puścił, ale o tym nikt nie pamięta. W świat idzie tylko ta feralna sytuacja z 67. minuty.