Liga Europy 2020/21. Arsenal - Slavia Praga - goście na cenzurowanym, wykonali inny gest

📝Emil Riisberg

09/04/2021, 11:08 GMT+2

Przed ćwierćfinałem Ligi Europy Arsenal - Slavia Praga piłkarze obu drużyn na swój sposób okazali wsparcie ofiarom rasizmu. Gest mistrzów Czech w ramach akcji Black Lives Matter nie spodobał się jednak Brytyjczykom, bardzo czułym na tym punkcie.

Foto: Eurosport

Tuż przed rozpoczęciem spotkania sędzia zaprosił piłkarzy obu drużyn do tradycyjnego wyrazu solidarności z ofiarami rasizmu w ramach akcji Black Lives Matter - od wielu miesięcy jest to tradycyjne zachowanie na Wyspach.

Najczęściej sportowcy decydują się na klęknięcie, ale tu nie ma reguły. Przed niedawnym meczem na Wembley w ramach eliminacji mistrzostw świata Polacy nie przyklęknęli, tylko na stojąco wskazali na napis "respect" (szacunek) na swoich koszulkach.

Gest alternatywny

Fortuna Puchar Polski

"Wisła ma piękny moment, ale on nie może nas uśpić. Mamy swoje problemy"

17 minut temu

Na alternatywny gest zdecydowali się również piłkarze z Czech, który jak przy konkursie rzutów karnych stanęli w jednym szeregu i złączyli się ramionami.

"Europa. Afryka. Azja. Ameryka. Cały klub to jedna rodzina bez względu na to, skąd pochodzimy" - napisał wiceprezes Slavii Tomas Syrovatka, publikując na Twitterze zdjęcie gestu swoich piłkarzy. Klub z Pragi przypomina, że mówi stanowcze "nie" rasizmowi.

Slavia niedawno nakręciła spot wspierający walkę z nierównościami rasowymi, a gest na Emirates ma być kolejną odsłoną tej kampanii.

Czeska prasa zwraca jednak uwagę na to, że gest nie był po myśli sędziego, Szweda Andreasa Ekberga, który nakazał piłkarzom gości rozproszenie się po boisku, po czym klęknął razem z piłkarzami Arsenalu.

Portal iSport.cz utyskuje, że "Daily Mail", który nagłośnił sprawę, ograniczył się do informacji, że piłkarze Slavii odmówili klęknięcia przed meczem, a pominął to, że wykonali inny gest.

"Piłkarze Slavii zrezygnowali z przyklęknięcia na jedno kolano" - napisał na wstępie w pomeczowym artykule "Daily Mail".

A to reakcja iSport.cz do publikacji angielskiego dziennika: "Przypomniano oskarżenia o rasizm, gdy Ondrej Koudela miał obrazić Glena Kamarę".

Na cenzurowanym

Piłkarz Slavii są na Wyspach na cenzurowanym, po tym jak w rewanżowym, pełnym złych emocji meczu 1/8 finału Ligi Europy rasistowską obelgę w kierunku Kamary, czarnoskórego piłkarza Glasgow, miał rzucić Koudela.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi UEFA. Piłkarz Slavii został wstępnie zawieszony na czas śledztwa i nie mógł zagrać w czwartkowym spotkaniu z Arsenalem. Nie wiadomo, czy będzie mógł wrócić na rewanż.

W Londynie był remis 1:1. Bramki padły w ostatnich minutach. W 86. minucie prowadzenie gospodarzom dał rezerwowy Nicolas Pepe, ale Kanonierom nie udało się dowieźć skromnego zwycięstwa. W doliczonym czasie drogę do siatki znalazł Tomas Holes i w Pradze kwestia awansu do półfinału Ligi Europy będzie otwarta.

Autor: łup/twis / Źródło: Eurosport.pl, iSport.cz, Daily Mail

Fortuna Puchar Polski