Leroy Sane w Monachium. Ma zostać piłkarzem Bayernu

Utalentowany skrzydłowy wylądował w środę przed godziną 20 na specjalnym lotnisku w Oberpfaffenhofen, na południowy zachód od Monachium.

"Przyleciał prywatnym odrzutowcem. Mimo deszczu i burzy samolot był w stanie wylądować. Po przywitaniu wsiadł do czerwonego Audi" - relacjonuje "Bild".

Samochodem piłkarz został przetransportowany do ośrodka Bayernu przy Saebener Strasse. Tam przeszedł pierwszą fazę badań medycznych pod czujnym okiem dwóch doktorów. Jak podają niemieccy dziennikarze, trwała ona trzy godziny. Przed północą był już w hotelu, ale jego noc nie trwała długo.

"O 7.35 rano był już w monachijskim szpitalu Krankenhaus Barmherzige Brueder, gdzie rozpoczął drugi etap badań medycznych" - czytamy w artykule gazety, która udokumentowała go świeżymi zdjęciami piłkarza w Monachium.

Potwierdzenie transferu Sane do Bayernu wydaje się już być tylko kwestią godzin. Bo nikt już nie ma wątpliwości, że dojdzie do transakcji. Niewykluczone, że jeszcze w czwartek władze mistrzów Niemiec przedstawią zawodnika. Według niemieckich mediów ma kosztować mniej niż 50 milionów euro, a umowa zostanie zawarta na pięć lat.

Doniesienia medialne już od dawna łączyły 21-krotnego reprezentanta Niemiec z drużyną, w której pierwszoplanową rolę odrywa Robert Lewandowski. A gdy kilka tygodni temu menedżer Pep Guardiola ogłosił, że 24-letni obecnie Sane nie przedłuży kontraktu z Manchesterem City, stało się niemal pewne, że piłkarz wyląduje w stolicy Bawarii.

W Niemczech już występował - do 2016 roku grał w Schalke 04 Gelsenkirchen, skąd powędrował do The Citizens. Był czołową postacią zespołu, zdobył z nim dwukrotnie mistrzostwo Anglii (2018, 2019), ale na początku sierpnia ubiegłego roku doznał ciężkiej kontuzji kolana podczas meczu o Tarczę Wspólnoty.

Dynamiczny skrzydłowy wrócił do gry dopiero niedawno, po przerwie spowodowanej koronawirusem.

Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl, bild.de