Legia Warszawa - Górnik Zabrze: wynik i relacja z meczu 6. kolejki - PKO BP Ekstraklasa 2022/23

Legioniści bardzo długo wydawali się bezradni w konfrontacji z zabrzanami. Przegrywali już od 26. minuty, gdy Aleksander Paluszek wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego i z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki strzałem głową.

Miejscowi piłkarze nie byli w stanie zareagować na to trafienie. To Górnik stwarzał sobie kolejne okazje i mógł podwyższyć prowadzenie jeszcze przed przerwą, ale nie wykorzystał w pełni słabości rywali.

Tymczasem gospodarze w pierwszej części meczu nie oddali nawet jednego celnego strzału na bramkę przeciwników.

Po zmianie stron nie zanosiło się na zmianę scenariusza. 10 minut po przerwie goście cieszyli się już z drugiego gola. Piotr Krawczyk najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym Legii i mocnym uderzeniem nie dał szans na skuteczną interwencję Kacprowi Tobiaszowi.

Mogło się wówczas wydawać, że jest już po wszystkim, patrząc na dotychczasowy przebieg spotkania. Stołeczny zespół w drugiej połowie poprawił się w ofensywie, ale długo nie przynosiło to wymiernego efektu. Wszystko zmieniło się jednak w ostatnich minutach. Najpierw kontaktową bramkę z rzutu karnego zdobył Josue, dodając wiary swojej drużynie.

Chwilę później drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną zobaczył obrońca gości Richard Jensen. Legioniści zwietrzyli szansę i dopięli swego już w doliczonym czasie gry. Na 2:2 tuż przed ostatnim gwizdkiem trafił Lindsay Rose.

Legia po raz pierwszy w tym sezonie zgubiła punkty na własnym boisku, ale biorąc pod uwagę okoliczności, może być zadowolona z końcowego wyniku. To goście wyglądali na rozczarowanych.

W pierwszym piątkowym meczu tej serii spotkań Jagiellonia Białystok pokonała u siebie Miedź Legnica 2:1. Beniaminek kończył mecz w dziesiątkę, a decydującą o porażce bramkę - po przepięknym strzale z powietrza Portugalczyka Nene - stracił w ostatniej akcji meczu. Legniczanie nadal nie wygrali meczu w ekstraklasie.

Bramki: 0:1 Aleksander Paluszek (26-głową), 0:2 Piotr Krawczyk (55), 1:2 Josue (84-karny), 2:2 Lindsay Rose (90+2)

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Mattias Johansson (46. Rafał Augustyniak), Lindsay Rose, Artur Jędrzejczyk, Filip Mladenovic - Paweł Wszołek (86. Maciej Rosołek), Ihor Charatin (46. Bartosz Slisz), Josue, Bartosz Kapustka (73. Robert Pich), Makana Baku (61. Carlitos) - Ernest Muci.

Górnik Zabrze: Daniel Bielica - Aleksander Paluszek (70. Jakub Szymański), Rafał Janicki, Richard Jensen - Paweł Olkowski (70. Norbert Wojtuszek), Jonatan Kotzke (29. Krzysztof Kubica), Jean Mvondo, Erik Janza, Piotr Krawczyk - Robert Dadok (43. Szymon Włodarczyk), Mateusz Cholewiak.

Bramka: 0:1 Angelo Henriquez (32-karny), 1:1 Marc Gual (69-karny), 2:1 Nene (90+6).

Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerovic - Bogdan Tiru, Mateusz Skrzypczak (46. Bojan Nastic), Israel Puerto (86. Fedor Cernych) - Tomas Prikryl, Taras Romanczuk (70. Martin Pospisil), Nene, Jesus Imaz, Bartłomiej Wdowik (86. Mateusz Kowalski) - Marc Gual, Bartosz Bida (70. Wojciech Łaski).

Miedź Legnica: Paweł Lenarcik – Carlos Julio Martinez (62. Jens Martin Gammelby), Nemanja Mijuskovic, Levent Gulen, Hubert Matynia - Luciano Narsingh (62. Kamil Zapolnik), Maxime Dominguez (70. Jon Aurtenetxe), Santiago Naveda, Jeronimo Cacciabue, Olaf Kobacki (76. Maciej Śliwa) - Angelo Henriquez (76. Koldo Obieta).

Autor: jac/twis / Źródło: eurosport.pl, PAP