La Liga. Diego Costa, napastnik Atletico Madryt, oskarżony o oszustwa podatkowe

Hiszpański urząd podatkowy stwierdził nieprawidłowości przy rozliczeniach z transferu Costy z Atletico Madryt do Chelsea w 2014 roku. Piłkarz miał nie zadeklarować 1,1 mln euro dochodu otrzymanego od sponsora za prawa do wizerunku i podpisane kontrakty reklamowe.

Jak informuje gazeta "Mundo Deportivo", na rozprawie zaplanowanej na 4 czerwca prokuratura będzie domagać się dla niego sześciu miesięcy więzienia i grzywny w wysokości ponad 600 tys. euro.

Jeszcze przed przenosinami do Londynu urodzony w Brazylii zawodnik podpisał kontrakty reklamowe warte około 800 tys. euro. Zgodnie z hiszpańskim prawem Costa powinien płacić podatki tam, gdzie robił to przez pierwsze sześć miesięcy od powstania obowiązku zapłaty. Linią obrony 31-letniego napastnika był status rezydenta w Anglii, dlatego miał nie zadeklarować dochodu w Hiszpanii.

Prawdopodobnie sąd wymierzy karę w zawieszeniu.

To nie pierwszy przypadek, kiedy znany piłkarz w Hiszpanii uchylał się od płacenia podatków. Podobne problemy z tamtejszym fiskusem mieli Cristiano Ronaldo i Lionel Messi, którzy musieli zapłacić wysokie kary grzywny. Ponadto sąd skazał ich kolejno na 23 i 21 miesięcy więzienia. Zgodnie z przepisem obowiązującym w hiszpańskim prawie skazany prawomocnym wyrokiem może uniknąć kary więzienia, jeśli nie był wcześniej karany, a zatwierdzony wyrok jest krótszy niż dwa lata.

Costa po udanej przygodzie z Chelsea w 2018 roku wrócił do Atletico jako dwukrotny mistrz Anglii. W obecnym sezonie La Liga w 13 ligowych występach strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty.

Autor: fira / Źródło: eurosport.pl, Mundo Deportivo