Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Juventus - Ajax 1:2. Wzruszająca dedykacja piłkarza Ajaksu

Emil Riisberg

17/04/2019, 08:46 GMT+2

Piękny moment w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Po strzeleniu gola na 1:1 piłkarz Ajaksu Donny van de Beek spojrzał w górę. – Po takiej bramce pomyślałem o moim przyjacielu Abdelhaku Nourim - powiedział 22-latek. Nouri to był gracz drużyny z Amsterdamu, który dwa lata temu podczas jednego ze spotkań doznał trwałego uszkodzenia mózgu. Ajax ostatecznie pokonał włoski zespół 2:1 i po 22 latach zagra o

Foto: Eurosport

Van de Beek i Nouri to byli koledzy z boiska. Wspólnie mieli budować nową siłę Ajaksu. Jednak w 2017 roku podczas przedsezonowego meczu z Werderem Nouri niespodziewanie stracił przytomność i upadł na murawę. Trafił do szpitala w stanie ciężkim. Doszło u niego do niewydolności układu krążenia i uszkodzenia mózgu. Piłkarz trzynaście miesięcy przebywał w śpiączce.
- Sytuacja mojego brata jest zdecydowanie lepsza, niż kilka miesięcy temu. Nadal są jednak spore trudności. Przede wszystkim Abdelhak nie może się poruszać. Większość czasu spędza unieruchomiony w łóżku. Jedyną częścią ciała, którą może poruszać jest głowa - taką informację przekazał rok temu do mediów brat piłkarza.

"Cały czas o nim pamiętam"

Koledzy nie zapomnieli o Nourim. Piękny gest wykonał we wtorek Donny van de Beek, który strzelił gola na 1:1. Pomocnik spojrzał się wymownie w górę.
- Pomyślałem o nim po tak ważnej bramce. Cały czas o nim pamiętam - powiedział gracz Ajaksu, który do siatki trafił w 34. minucie. Co ciekawe, z tym numerem na boisku występował Nouri.
Po przerwie Holendrzy dorzucili jeszcze jedno trafienie, ogrywając faworyzowany Juventus.
Kibice Ajaksu także pamiętają o sparaliżowanym piłkarzu. W ubiegłym sezonie oddali mu cześć podczas jednego z ligowych spotkań. Zgromadzona na stadionie Johana Cruyffa widownia wstała w 34. minucie i zaczęła klaskać. Aplauz trwał ponad minutę, a ponadto wywieszono również transparenty z nazwiskiem oraz podobizną zawodnika.



Autor: Kaszaj/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama