Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Joshua Kimmich nie zaszczepił się na COVID-19. W Niemczech gorąca dyskusja - Bundesliga

Emil Riisberg

25/10/2021, 19:53 GMT+2

Piłkarz Bayernu Monachium i reprezentant Niemiec Joshua Kimmich potwierdził, że nie został jeszcze zaszczepiony przeciwko COVID-19, co wywołało ogólnokrajową dyskusję. Zawodnika skrytykowali politycy, piłkarze i eksperci - pisze tygodnik "Spiegel".

Foto: Eurosport

"Debata wykroczyła daleko poza sport" - relacjonuje "Spiegel". Kimmich potwierdził w sobotę w telewizji Sky, że nie został jeszcze zaszczepiony. 26-latek wyjaśnił, że jest "bardzo możliwe", że w przyszłości zdecyduje się na szczepienie, ale nadal ma "kilka zastrzeżeń (...) zwłaszcza w odniesieniu do braku długoterminowych badań". Wcześniej o tym, że Kimmich nie jest zaszczepiony, poinformował dziennik "Bild".

Kontrowersje w sprawie Kimmicha

Sekretarz generalny Niemieckiego Towarzystwa Immunologicznego Carsten Watzl ocenił, że zastrzeżenia dotyczące możliwych długoterminowych skutków szczepień, to "błędne przekonanie, które utrzymuje się wśród wielu ludzi".

Zwrócił uwagę, w rozmowie z dpa, że skutki uboczne preparatów na COVID-19 pojawiają się zawsze w ciągu kilku tygodni po zaszczepieniu.

- To, co wielu ludzi najwyraźniej rozumie przez długoterminowe konsekwencje - mianowicie, że dzisiaj jestem zaszczepiony, a za rok wystąpi efekt uboczny - to nie istnieje, nigdy nie istniało i nie wystąpi również w przypadku szczepionki COVID-19 - wyjaśnił immunolog.

- To niedobrze, że nie jest zaszczepiony. Jeśli mówi, że poczeka i zobaczy, to trudno - powiedział ekspert ds. zdrowia partii SPD Karl Lauterbach platformie Sport1. Docenia on Kimmicha jako "naprawdę świetnego zawodnika", a także dlatego, że jest on "jednym z tych, którzy prowadzą kampanię przeciwko koronawirusowi, przekazuje darowizny dla biedniejszych krajów" - powiedział Lauterbach.

- To jest własna decyzja Joshuy Kimmicha. Nie wolno nam budować presji - zaznaczył Laurebach, ale przyznał, że byłoby to bardzo dobrze i miałoby to "ogromny efekt symboliczny", gdyby piłkarz się zaszczepił.
picture

Foto: Eurosport

Wzór do naśladowania?

W marcu ubiegłego roku Kimmich, wraz z kolegą z Bayernu Leonem Goretzką, zainicjował akcję "We Kick Corona", w ramach której zbierają datki na rzecz instytucji społecznych.

Karl-Heinz Rummenigge, wieloletni prezes zarządu klubu z Monachium, oczekuje, że Kimmich zostanie wkrótce zaszczepiony. - Jestem przekonany, tak jak i on sam to zapowiedział, że być może wkrótce zostanie zaszczepiony - powiedział Rummenigge w niedzielę telewizji gazety "Bild". Jego zdaniem Kimmich jest wzorem do naśladowania. Dlatego "byłoby lepiej, gdyby był zaszczepiony".

"Kimmich, zawodowiec Bayernu Monachium, żyje przede wszystkim z tego, że ludzie gromadzą się, zbliżają na stadionach, w pubach i na imprezach piłkarskich w domu. Powinien zaszczepić się i być wzorem do naśladowania dla tych ludzi, zwłaszcza w obliczu rosnącej liczby infekcji" - pisze w poniedziałek portal tygodnika "Spiegel".
Autor: dasz/po / Źródło: PAP, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama