Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Hertha Berlin - FC Koeln: wynik i relacja – Bundesliga

Emil Riisberg

22/02/2020, 16:55 GMT+1

Piłkarze FC Koeln nie mieli litości dla Krzysztofa Piątka i jego kolegów z Herthy Berlin. W meczu 23. kolejki Bundesligi upokorzyli stołeczną drużynę, wygrywając aż 5:0. Reprezentant Polski rozegrał całe spotkanie.

Foto: Eurosport

Od pierwszego gwizdka Hertha dążyła do jak najszybszego strzelenia gola. Często przy piłce był Piątek, jednak nie były to przyjemne kontakty. Niemal za każdym razem Polak był faulowany.

Cordoba show

Problem w tym, że Hertha nie potrafiła zrobić użytku ze stałego fragmentu gry, a w czwartej minucie - również po faulu na Piątku - wykonała go wręcz fatalnie. Skorzystali na tym goście, którzy błyskawicznie przetransportowali futbolówkę pod bramkę ekipy z Berlina. Ostatnie słowo należało do Jhona Cordoby. Napastnik FC Koeln w sytuacji sam na sam efektownym podcięciem pokonał bramkarza gospodarzy.
Kolumbijczyk na tym nie poprzestał. W 22. minucie ponownie trafił do siatki i zrobił to równie efektownie jak za pierwszym razem. Dośrodkowanie z lewej strony Ismaila Jakobsa wykończył tzw. szczupakiem.
Hertha wciąż nie potrafiła odpowiedzieć. Grała wolno, a momentami wręcz nieporadnie. Piątek często cofał się po piłkę, wspomagając kolegów w rozegraniu. Wszystko na nic.

Samobój pogrążył Herthę

W 37. minucie gospodarze stracili kolejnego gola. Mało tego, tym razem zostali wręcz upokorzeni. Najpierw z bramkarzem Rune Jarsteinem zabawił się Cordoba, a potem wyłożył piłkę Florianowi Kainzowi. Austriak chwilę poczekał, po czym przymierzył i oddał strzał. Wracający do bramki Jarstein próbował jeszcze interweniować. Zrobił to na tyle nieporadnie, że wślizgiem wbił futbolówkę do własnej bramki.
Na początku bramka nie została jednak uznana, bo sędzia dopatrzył się spalonego Cordoby. Po konsultacji z asystentami odpowiadającymi za VAR zmienił zdanie. Było już 0:3.
Do przerwy więcej goli już nie padło, choć piłkarze z Kolonii stworzyli sobie jeszcze kilka okazji. Hertha była totalnie rozbita.

Hertha próbowała, Kolonia strzelała

Po przerwie Hertha wreszcie realnie zagroziła bramce przyjezdnych. W roli głównej wystąpił Piątek. Najpierw strzelał głową, później oddał piłkę koledze. Z obu akcji obronną ręką wyszedł Timo Horn.
Niewykorzystane okazje berlińczyków zemściły się. Kolejna kontra i kolejny gol dla rywali. W roli egzekutora wystąpił Kainz. Tym razem bramkarz Herthy nie musiał mu pomagać.
Kolonia na tym nie poprzestała. Tego dnia wychodziło im po prostu wszystko. W 69. minucie dzieła zniszczenia strzałem z rzutu wolnego dopełnił Mark Uth. Niemiec ustawił piłkę mniej więcej na 23. metrze, a chwilę później posłał ją w samo okienko bramki Jarsteina.
Hertha została upokorzona przed własną publicznością i po 23 kolejkach Bundesligi ma tylko sześć punktów przewagi nad strefą spadkową - jest czternasta. FC Koeln jest trzynaste.

Kolejny gol Haalanda

W innym meczu kolejny popis dał rewelacyjny Erling Haaland. Borussia Dortmund wygrała na wyjeździe z Werderem Brema 2:0, a 19-latek strzelił drugiego gola. Była to jego dziewiąta bramka w szóstym meczu w niemieckiej ekstraklasie.
W pierwszym składzie ekipy Luciena Favre'a nie zabrakło również miejsca dla Łukasza Piszczka. Były reprezentant Polski - tak jak we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z PSG (2:1) - był kapitanem swojego zespołu.
Wyniki meczów 23. kolejki:
Werder Brema - Borussia Dortmund 0:2
Freiburg - Fortuna Duesseldorf 0:2
Hertha Berlin - FC Koeln 0:5
Borussia M'Gladbach - Hoffenheim 1:1
Bayern Monachium - Paderborn 3:2
Schalke 04 Gelsenkirchen - RB Lipsk (godz. 18.30)
grają w niedzielę:
Bayer Leverkusen - FC Augsburg (15.30)
VfL Wolfsburg - FSV Mainz (18.00)

grają w poniedziałek:
Eintracht Frankfurt - Union Berlin (20.30)
Autor: Skrz/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama